|
milla: Człowiek sam jest swoim najgorszym wrogiem. Smutne. Ale, jak mawia Mój Tato, "...smutek tej prawdy nie umniejsza jej prawdziwości." ;) |
|
2010/10/13 20:28:57 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Fakt, po utartych ścieżkach wygodniej się chadza. Ale dlaczego odrzucać pomocną dłoń? |
|
2010/10/13 20:26:39 przez www, 0 ♥
|
|
milla: I tak człowiek nic, tylko się sam rani. Nie dając sobie samemu szansy na uwolnienie się od demonów przeszłości. |
|
2010/10/13 20:25:25 przez www, 0 ♥
|
|
milla: I potem to poczucie, że w życiu nigdy nie jest dobrze, bo nawet jak tu, tu i tu jest ok, to tam be. |
|
2010/10/13 20:24:45 przez www, 0 ♥
|
|
milla: No i od razu lepiej, nie? :D Wymiana argumentów podniesie ciśnienie lepiej niż kawa. :D |
|
2010/10/13 20:23:34 przez www, 0 ♥
|
|
milla: A gorzej, jak się nie dzieje - wtedy zmartwienie jeszcze większe. Można wtedy zająć myśli szukanie tego problemu. Ew. wywołaniem go. To wersja dla kreatywnych. |
|
2010/10/13 20:21:51 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Wszystko bierze się z myślenia, że w życiu nie może być dobrze. Ten ktoś myśli, że nie zasługuje na szczęście. No i tylko czeka, aż się coś złego stanie. |
|
2010/10/13 20:20:54 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Ja naprawdę rozumiem, że czasem ma się taki stan, że jak jest dobrze, to na siłę się szuka problemu. |
|
2010/10/13 20:20:28 przez www, 0 ♥
|
|
milla: From RelationSheep to DramaSheep. Bogate doświadczeni w tej kwestii podpowiada mi, żeby przeczekać. |
|
2010/10/13 20:19:14 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Hit dzisiejszego dnia: "Szęgę". To tak na wzór "Hąkągu". :D |
|
2010/10/13 19:37:57 przez www, 0 ♥
|
|
milla: - Masz kablówkę? - Nie. - To będziemy musieli uprawiać więcej seksu. LOVE House. |
|
2010/10/12 23:00:33 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Moja Mała Siostrzenica waży już 4,4 kg. Rośnie jak na drożdżach, ku wielkiej radości rodziny i znajomych. :)) |
|
2010/10/12 22:50:46 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Nikt mnie tak nie rozbawi i nie zaskoczy, jak ja samą siebie. |
|
2010/10/12 22:36:57 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Ale za to komentarze Wykopowiczów mnie powaliły. Wielokrotnie. Boscy są!! "Po co on się pyta, za którym razem, niech se sprawdzi w kamykach." <lol2> |
|
2010/10/06 20:36:03 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Rozmawiam z kumplem ze studiów o mojej wakacyjnej pracy. I nagle pada pytanie: "Księgowość im prowadziłaś, czy wykłady z etyki pracy? " Hahaha. :D |
|
2010/10/03 20:11:16 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Nie poddawać się. Wierzyć w siebie. Robić plany na przyszłość. Nie zatrzymywać się, nie rozpamiętywać. Marzyć. Uśmiechać się. Wybaczać. |
|
2010/10/03 10:46:59 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Zaakceptować to, na co nie mamy wpływu. Pogodzić się z nieuchronnym. I starać się, i starać. Każdego dnia walczyć, walczyć o każdy centymetr. |
|
2010/10/03 10:44:20 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Zatkało mnie tylko przy jednym fragmencie. "...największa życiowa przyjemność (kobiet), odmawianie facetom co mocno podnosi samoocenę i samopoczucie." WTF? |
|
2010/10/03 10:25:00 przez www, 0 ♥
|
|
milla: Jeżeli goście wychodząc, chcą kawałek ciasta na drogę, to znak, że Im smakowało! :) |
|
2010/09/30 23:29:14 przez api, 0 ♥
|
|
milla: Ponownie okazało się, że 4 rano to bardzo sprzyjająca godzina na powroty do domu. |
|
2010/09/26 23:19:22 przez api, 0 ♥
|
|
milla: No i o wczoraj o 11 słodziutko już sobie spałam. Ale nie! Moje ulubione wariaty stwierdziły, że "nie ma takiego spania" i mnie wyciągnęły z objęć Morfeusza. |
|
2010/09/26 23:16:24 przez api, 0 ♥
|
|
milla: W związku z tym, że wytworzyła mi się ostatnimi miesiącami tradycja spędzania weekendów poza domem, postanowiłam ją przełamać, ot tak. |
|
2010/09/26 23:15:26 przez api, 0 ♥
|
|
|