|
milla: Poobijam się trochę i znajdę coś do roboty. Pomysłów jest kilka |
|
2010/06/12 17:52:47, 0 ♥
|
|
milla: Jak to było? Najprostsze rozwiązania są najlepsze, a najbanalniejsze opcje okazują się prawdą? :> |
|
2010/06/10 18:49:50, 0 ♥
|
|
milla: I tak właśnie można zagrać na nosie ludziom doszukującym się wszędzie teorii spiskowych pt. "Ona pije do mnie!" |
|
2010/06/07 22:43:33, 0 ♥
|
|
milla: Niech się ludzie zajmą swoimi demonami zamiast oczekiwać, aż ktoś to za nich zrobi. |
|
2010/06/07 22:37:12, 0 ♥
|
|
milla: Tak więc, raz jeszcze, dobrze jest się uwolnić od złych emocji, zwłaszcza tych cudzych. |
|
2010/06/07 22:36:34, 0 ♥
|
|
milla: No i tak się skończyło, tydzień myśleli nad ripostą, a ja ignorusa totalusa wrzuciłam. Złą kobietą jestem. |
|
2010/06/07 22:35:59, 0 ♥
|
|
milla: A dzisiaj usłyszałam jak to komentowali. Stwierdzili, że jestem "strasznie ostre nożyce". I czekali, co powiem. :D A ja "pff" w duchu i sobie poszłam. :D |
|
2010/06/07 22:35:25, 0 ♥
|
|
milla: Moi popłakani, większość próbuje zrozumieć, a wykładowczy się próbowała za laptopem schować, niestety nie wyszło, więc się kartkami przysłoniła. :D |
|
2010/06/07 22:34:04, 0 ♥
|
|
milla: No i nie byłabym sobą, gdybym nie dodała: "Cóż, prawdę mówi jednak stare przysłowie - uderz w stół, a nożyce się odezwą." Reakcje: bezcenne. :D |
|
2010/06/07 22:33:12, 0 ♥
|
|
milla: Odpowiedziałam tym najgłośniej jazgoczącym, że to nie było do nich. Zatkało wszystkich momentalnie. Pani doktor dalej obserwuje. |
|
2010/06/07 22:32:29, 0 ♥
|
|
milla: No i posypały się pretensje: "Piszemy, wszystko mamy, bla bla bla." Wykładowczyni aż przestała slajdy omawiać i obserwuje pilnie. |
|
2010/06/07 22:31:45, 0 ♥
|
|
milla: I, nieoczekiwanie, cisza zapadła. :D W całej sali. :D Każdy, kto miał coś za uszami myślał, że to do niego. Hahaha. |
|
2010/06/07 22:30:14, 0 ♥
|
|
milla: No i dla żartu rzucam do moich, czy aby naprawdę grzecznie przepisują, bo jęzorki naprawdę ostro pracowały. |
|
2010/06/07 22:28:14, 0 ♥
|
|
milla: Ostro plotkujemy w 4 osoby, pani doktor na luzie, bo to ostatni już. No ale grzeczni jesteśmy, to przerysowujemy slajdy. :> |
|
2010/06/07 22:26:29, 0 ♥
|
|
milla: To musi być dość irytujące, ignorowanie zaczepki, nad którą ktoś pracował tydzień. :D |
|
2010/06/07 22:23:30, 0 ♥
|
|
milla: To zabawne - patrzeć jak ktoś wali na oślep próbując Ci zrobić przykrość, a Ty sobie wzruszasz ramionami i pokazujesz plecy. :) |
|
2010/06/07 22:22:17, 0 ♥
|
|
|