milla:
   Wbrew pozorom, taka pogoda tylko sprzyja mojej kreatywność.
2010/06/12 18:13:30, 0
milla:
   No i sporo zwiedzania mi się kroi. ;)
2010/06/12 17:53:03, 0
milla:
   Poobijam się trochę i znajdę coś do roboty. Pomysłów jest kilka
2010/06/12 17:52:47, 0
milla:
   Sesja nr 2 zamknięta.
2010/06/12 17:52:35, 0
milla:
   Go with the flow, hmmm?
2010/06/10 22:31:35, 0
milla:
   Albo inaczej - czy jest po co? :>
2010/06/10 22:31:07, 0
milla:
   I nadąż tu za facetami. Jak?
2010/06/10 22:30:23, 0
milla:
   Albo posucha, albo powódź.
2010/06/10 22:30:05, 0
milla:
   Trzecia zasada Wszechświata działa. I to jak!
2010/06/10 22:29:53, 0
milla:
   Jak to było? Najprostsze rozwiązania są najlepsze, a najbanalniejsze opcje okazują się prawdą? :>
2010/06/10 18:49:50, 0
milla:
   Już wiem, magisterkę sobie napiszę. A co! :))
2010/06/10 17:20:42, 0
milla:
   No i zamknę drugą sesję w sobotę. I co ja będę wtedy robić? :>
2010/06/10 17:19:29, 0
milla:
   Piękna pogoda, prawdziwie czerwcowa. Wreszcie.
2010/06/10 17:14:44, 0
milla:
   No i jak Jej tu nie kochać? :D
2010/06/10 16:52:00, 0
milla:
   Kumpela z AE mnie zaraziła, słucham. [www.youtube.com] A co na to moja Mama? "Głośniej!", "Jeszcze głośniej", "Puść to jeszcze raz!"
2010/06/10 16:51:38, 0
milla:
   True, true... [komixxy.pl]
2010/06/08 20:39:31, 0
milla:
   "Let me blow your mind!"
2010/06/07 23:18:46, 0
milla:
   I tak właśnie można zagrać na nosie ludziom doszukującym się wszędzie teorii spiskowych pt. "Ona pije do mnie!"
2010/06/07 22:43:33, 0
milla:
   Niech się ludzie zajmą swoimi demonami zamiast oczekiwać, aż ktoś to za nich zrobi.
2010/06/07 22:37:12, 0
milla:
   Tak więc, raz jeszcze, dobrze jest się uwolnić od złych emocji, zwłaszcza tych cudzych.
2010/06/07 22:36:34, 0
milla:
   No i tak się skończyło, tydzień myśleli nad ripostą, a ja ignorusa totalusa wrzuciłam. Złą kobietą jestem.
2010/06/07 22:35:59, 0
milla:
   A dzisiaj usłyszałam jak to komentowali. Stwierdzili, że jestem "strasznie ostre nożyce". I czekali, co powiem. :D A ja "pff" w duchu i sobie poszłam. :D
2010/06/07 22:35:25, 0
milla:
   Moi popłakani, większość próbuje zrozumieć, a wykładowczy się próbowała za laptopem schować, niestety nie wyszło, więc się kartkami przysłoniła. :D
2010/06/07 22:34:04, 0
milla:
   No i nie byłabym sobą, gdybym nie dodała: "Cóż, prawdę mówi jednak stare przysłowie - uderz w stół, a nożyce się odezwą." Reakcje: bezcenne. :D
2010/06/07 22:33:12, 0
milla:
   Odpowiedziałam tym najgłośniej jazgoczącym, że to nie było do nich. Zatkało wszystkich momentalnie. Pani doktor dalej obserwuje.
2010/06/07 22:32:29, 0
milla:
   No i posypały się pretensje: "Piszemy, wszystko mamy, bla bla bla." Wykładowczyni aż przestała slajdy omawiać i obserwuje pilnie.
2010/06/07 22:31:45, 0
milla:
   I, nieoczekiwanie, cisza zapadła. :D W całej sali. :D Każdy, kto miał coś za uszami myślał, że to do niego. Hahaha.
2010/06/07 22:30:14, 0
milla:
   No i dla żartu rzucam do moich, czy aby naprawdę grzecznie przepisują, bo jęzorki naprawdę ostro pracowały.
2010/06/07 22:28:14, 0
milla:
   Ostro plotkujemy w 4 osoby, pani doktor na luzie, bo to ostatni już. No ale grzeczni jesteśmy, to przerysowujemy slajdy. :>
2010/06/07 22:26:29, 0
milla:
   Love takie sytuacje, jak na ostatnim wykładzie z ZPG. :D
2010/06/07 22:24:43, 0
milla:
   To musi być dość irytujące, ignorowanie zaczepki, nad którą ktoś pracował tydzień. :D
2010/06/07 22:23:30, 0
milla:
   To zabawne - patrzeć jak ktoś wali na oślep próbując Ci zrobić przykrość, a Ty sobie wzruszasz ramionami i pokazujesz plecy. :)
2010/06/07 22:22:17, 0
milla:
   Dobrze jest się uwolnić od złych emocji.
2010/06/07 22:20:57, 0
« Strona 20 »

Archiwa