|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-571318027 Siąpi, ciecze, cieknie, przemacza i wkurwia. |
|
2011/06/20 19:30:40, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Wyjątkowo wkurwiający, wredny, drobny deszczyk. Aż się chce wsiąść na rower normalnie. |
|
2011/06/20 19:26:51, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-570479003 I jeszcze takie coś z MK: [acidcow.com] Cyrax z Sonyą, Baraka i Milena robiąca moje ulubione fatality dają radę. |
|
2011/06/20 15:01:31, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-566200997 Albo przechuj. Co wbrew pozorom nie oznacza megakutasa albo ultraczłona tudzież uberbuca tylko w porzo ziomka. |
|
2011/06/20 14:55:21, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-570501737 Jakie bonmoty w wątku: Lepiej być najgorszym katolikiem niż najlepszym niekatolikiem. |
|
2011/06/20 10:52:46, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-570485953 W 1993 nie miałem internetu to się spóźniłem. |
|
2011/06/20 10:34:19, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Kurwa, PKP vs Ja, 1:0. Co za burdel. 4 perony i sobie nie radza. |
|
2011/06/18 08:34:28, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Why does my heart zrobilo mi cos w srodku tak, ze musialem wyjsc z koncertu. Swietny wieczor. Nawet ta okrutna godzina jakos teraz mniej boli. Piekno i dobro. |
|
2011/06/18 00:59:47, 0 ♥
|
|
radkowiecki: I nie pamietam kiedy ostatnio tak mnie na koncercie zamiotlo ze mialem dreszcze. Weak wyspiewala tak ze o ja pierdole. No ale godzina? Co za zart okrutny. |
|
2011/06/17 23:44:17, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Rozpierdalatorska godzina bez bisow to chujnia. Owszem, ogien ale godzina? WTF? Zart okrutny wyjatkowo. A Skin to nie kobieta, to zywiol. Jak tsunami walnela. |
|
2011/06/17 23:30:13, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Jak na wyprzedana w calosci plyte to jest na niej w chuj miejsca. Moronizm po polsku. Akcja przy bramkach tez zabawna, tamy runely pod naporem indolencji orgow. |
|
2011/06/17 21:59:24, 0 ♥
|
|
radkowiecki: No dobra, weekend wylądował. Pamiętajcie - kulturalnie i bez patologii. Ja się dziś dokulturalnię na koncercie. Skunk Anansie na żywo, ależ się podnieciłem. |
|
2011/06/17 19:27:54, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-566166535 //blabler.pl/s/im-566166563 No ale i tak muszę zostać w pracy do 19 gdyż się umówiłem więc na ogłaszanie weekendu ciut za wcześnie. |
|
2011/06/17 17:37:54, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Szybka sonda - zrobiłem wszystko, co miałem zaplanowane na dzisiaj. Zaczynać rzeczy wyznaczone na poniedziałek czy olać i popykać na kongu? Jest dylemat. |
|
2011/06/17 17:30:11, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-565541719 Esencjonalność przez selektywność. Wiesz o co mi chodzi przecież. |
|
2011/06/17 11:35:02, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-565507559 Gdybym ja wyciął coś takiego jak prokurator u siebie w robocie (zachowując proporcje) zostałbym wywalony z naganą do akt. |
|
2011/06/17 10:26:28, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Mam dylemę, jeszcze się śmiać szczerze czy już śmiać się nerwowo. Czy do prokuratury biorą ludzi bez mózgu czy stosują jakiś inny klucz? [wiadomosci.gazeta.pl] |
|
2011/06/17 10:25:54, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Nocna przejazdzka Radzyminska zajebista a przy Mcdrive zyciowe akcje przerwal radiowoz ktory ustawil sie w kolejce. I ziomy poszly pic wodke na przystanek. |
|
2011/06/17 00:14:44, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-564128325 Już nawet nie chce mi się z nich śmiać. Nie rozumiem tylko co im Angora zawiniła. Tam 90% to przedruki z innych tytułów. |
|
2011/06/16 17:52:08, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-563676481 E tam, Łona, Ostry, Kaliber, Abradab i kilku innych mówią co innego. |
|
2011/06/16 14:44:34, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-563604643 O, nie zjebał. Tak to właśnie wyglądało. |
|
2011/06/16 12:22:39, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Obejrzałem fotki z zaćmienia. Niepotrzebnie. Jakie piękne rzeczy mnie ominęły. Pierdolone chmury. |
|
2011/06/16 12:16:10, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-563568999 Ja prosty jestem więc i hobby mało wymyślne mam. |
|
2011/06/16 11:58:41, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-563567043 //blabler.pl/s/im-563567155 Pod takimi artykułami - zawsze. Bo to zawsze jest do pewnego momentu dla mnie śmieszne. Takie hobby. |
|
2011/06/16 11:56:18, 0 ♥
|
|
|