|
radkowiecki: No dobra, weekend wylądował. Pamiętajcie - kulturalnie i bez patologii. |
|
2015/04/30 18:12:35 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Koszulki z koszulkowo są droższe od tych z qwertee. Nie ogarniam tej rzeczywistości. |
|
2015/04/30 18:04:59 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^radkowiecki] Skończyłem pilota. Mam masywne WTF. Jak tego nie spierdolą, zapowiada się serial, który odstrzeli nam czaszki. Nie, że na orbitę, ale obietnice są niezłe. Zobaczymy. |
|
2015/04/29 23:06:23 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Aaa... Oglądam Wayward Pines. W trzynastej minucie główny bohater dostał tajną notkę od Juliet Lewis, na której podała mu adres, a na odwrocie tadam: there are no crickets in Wayward Pines. Twin Peaks motzno. |
|
2015/04/29 22:31:33 przez www, 2 ♥
|
|
radkowiecki: Hahaha, Richard Castle na pokładzie samolotu linii OceanicAir. Co może pójść źle? |
|
2015/04/29 21:36:03 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [deser.pl] Zróbcie sobie ten quiz a potem poczytajcie komcie. Jacy tam wszyscy ładnie i erudycyjnie napięci. |
|
2015/04/29 15:58:29 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] Wiesz, że niestety, ale możesz mieć rację. Mi też tak wyszło. Excel to potężne narzędzie, ale w rękach złych ludzi może czynić spustoszenie w kieszeniach maluczkich. |
|
2015/04/21 11:23:46 przez www, 2 ♥
|
|
radkowiecki: [^radkowiecki] Że nie wspomnę o kolejnym pomniejszeniu wpływów z akcyzy, co te chuje odbiją sobie, dopieprzając mi kolejny podatek. No po prostu kurwa mać. |
|
2015/04/21 11:04:38 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^gliniany] Wódkę piję raz na kwartał albo rzadziej, bez piwa się mogę obejść, przerzucę się na wino i chuj mi to robi. Ale dlaczego znowu robimy rzeczy bez sensu. Alkoholizm jest poważnym problemem ale takie metody? |
|
2015/04/21 11:02:34 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [forsal.pl] Ahahahaha, bo jak wiadomo, prohibicja (w tym przypadku finansowa) zawsze się sprawdza najlepiej. Tyle razy to przerabialiśmy i nic się nie uczymy. |
|
2015/04/21 10:58:14 przez www, 1 ♥
|
|
radkowiecki: [^sithian] Legalny narkotyk szpitalny to nie patologia. Nie odmawia się legalnego narkotyku szpitalnego. Nigdy. |
|
2015/04/17 22:39:25 przez www, 2 ♥
|
|
radkowiecki: No dobra, weekend wylądował. Pamiętajcie - kulturalnie i bez patologii. Dzisiaj później, bo nadaję ze szpitala, śruba z łokcia wyciągnięta, orzeł wylądował, narkotyki takie pyszne. |
|
2015/04/17 22:00:36 przez www, 7 ♥
|
|
radkowiecki: Polecam lekturę komentarzy. Możecie cytować jak ktoś wam zacznie kiedyś pierdolić, że w Polsce nie ma przyzwolenia społecznego na picie [wiadomosci.gazeta.pl] |
|
2015/04/14 11:50:18 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Przebój w wersji, którą znienawidziłem od pierwszego taktu. Jakie to jest złe. I jednocześnie od minuty się śmieję z helu [www.youtube.com] |
|
|
|
2015/04/10 19:18:37 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: No dobra, weekend wylądował. Pamiętajcie - kulturalnie i bez patologii. Nawet jeżeli za oknami maszerują i krzyczą 'hańba', nie dawać się glątwie. |
|
2015/04/10 19:17:55 przez www, 3 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] Mam w swojej karierze cyklisty dwa etapy: do wypadku (2002) i po wypadku (do teraz). Do 2002, wbrew świadectwu zmysłów wierzyłem, że kierowcy nie próbują mnie zabić. Po 2002 przestałem. Pewnie dlatego wciąż żyję. |
|
2015/04/10 15:43:26 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] Dlatego przejazdy pokonuję z prędkością piechura i zawsze obcinam, czy jakiś ziomek niezbyt prędko we mnie przypadkiem nie próbuje wjechać. Nie radzę sobie z bocznymi uderzeniami. |
|
2015/04/10 15:10:57 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^shigella] Ale zgadzamy się, że trudniej spotkać rozpędzonego kierowcę na chodniku lub ddrze, niż na ulicy? |
|
2015/04/10 15:00:20 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^lavinka] No, totalnie spotykam kierowców na chodnikach i ddrach, gdzie próbują mnie załatwić nadmierną prędkością. |
|
2015/04/10 14:50:17 przez www, 1 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] Jak byłem nieśmiertelny, jeździłem przy krawężniku. Teraz tnę metr od krawędzi. Albo chujowo wyprzedzą, albo przynajmniej sobie potrąbią. Mówię, za słabe serce mam na to wszystko. |
|
2015/04/10 14:01:05 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] Moim zdaniem gość jeździ rowerem niewiele, do tego jest dość kulturalnym kierowcą i dobrym człowiekiem, i tak mu się to wszystko posklejało, że inni też są spoko, więc jest bezpiecznie. |
|
2015/04/10 13:53:46 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] Ale oni to wiedzą Kocie. Tylko za często im się spieszy. A ja mam za bardzo zszargane nerwy, żebym sobie jeszcze bliskie spotkania wynikające z ich pośpiechu dokładał. Serce mam za słabe. |
|
2015/04/10 13:46:22 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] No i właśnie o to chodzi. Ja mam z ulic swoje historie, z których wyłania się wersja drastycznie odbiegająca od radosnego pierdolenia pana z artykułu. |
|
2015/04/10 13:43:00 przez www, 0 ♥
|
|
radkowiecki: [^rmikke] Życzę szerokości, próby przekonywania mnie o bezpieczeństwie na warszawskich ulicach możesz sobie śmiało darować. Opowieści o uderzeniach bocznych też, jebali we mnie wyłącznie od tyłu. |
|
2015/04/10 13:07:31 przez www, 0 ♥
|
|
|