|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731260569 O 1330 to mnie jeszcze trzyma śniadanie z 0900. Więc wmuszam i jem bez przyjemności. O 1530 jest już inna rozmowa gdyż głodnym. |
|
2011/09/29 16:32:24, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731260187 Zapomnij, po 1530 w garach chujnia z gehenną, nie dokładają niczego. Przez tyle lat się nie nauczyli ile nagotować 'i się marnuje'. |
|
2011/09/29 16:31:29, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731259041 Chyba zacznę chodzić na obiady w porze największej oglądalności. Się przemęczę wmuszając w siebie jedzenie o niefizjologicznej 14. |
|
2011/09/29 16:30:24, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731258209 No ja się tak czasami zastanawiam o co cho. Bo oni wyraźnie ok 1430 tracą impet a potem klient to już jest jakieś zło konieczne. |
|
2011/09/29 16:29:09, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731258041 Aha, kluseczki dzisiejsze pojawiły się we wtorek, przy okazji dnia włoskiego. Więc pewnie mieli spory zapas ale odczekali dwa dni. |
|
2011/09/29 16:28:15, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731257187 Bym może nawet dorzucił ostatniego twistera ale obsługa postanowiła nas olać i zniknęła na zapleczu a ja nie chciałem żeby stygło. |
|
2011/09/29 16:27:44, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731254543 //blabler.pl/s/im-731254673 Dzisiaj został gotowany kurczak i w chuj makaronu z sosem. Więc wziąłem kluski oblepione resztką grzybowej |
|
2011/09/29 16:27:17, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Tydzień Żenady na stołówce zakładowej trwa, czekam na jutrzejszą niespodziankę. Logika podpowiada otrucie ludzi nieśfiesz ryba. Byłoby zabawnie w chuj. |
|
2011/09/29 16:24:09, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-731192769 Wiesz, gdyby nie tuba to bym sobie coś skleił z tajnego katalogu ale rozumiem twój ból i się nie gniewam, że mnie nienawidzisz. |
|
2011/09/29 15:32:21, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Znalazłem świetną plejlistę na tubie, klikam w power pointa, robię mały headbanging i jestem najszczęśliwszym pracownikiem na świecie. Możecie zazdrościć. |
|
2011/09/29 15:26:14, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Bardzo podchodzący do pracy drumbas (tak mój kumpel nazywał drum'n'bass). 10 minut tupania nóżką pod excela, wybornie [www.youtube.com] |
|
2011/09/29 12:46:45, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-730850863 To łatwe. Mój klucz 'My-patrioci, Oni/Uny-zdrajcy' da się przyłożyć do dowolnego tekstu z prawej. I można poszpanować. |
|
2011/09/29 10:03:38, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-730849257 No dobra, napisałem, ulżyło mi, czytam, facepalm, kasuję tekst, zbijam konia i jestem człowiekiem wyluzowanym i pogodzonym. |
|
2011/09/29 10:00:28, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-730848749 Wenoprzestań, nasi Dziadowie Patriotycznie Ginęli Za Ojczyznę. A ty tu takie rzeczy. |
|
2011/09/29 09:59:45, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Czytam to jeszcze raz i zaczynam krwawić wszystkimi otworami. Jak można puścić tak dęty, grafomański, ociekający brązem tekst i nie zjarać się ze wstydu? |
|
2011/09/29 09:58:13, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-730847429 Ci co biegno nie so paterotami, my, którzy dostojnie kroczymy wśród zdradzonych nad ranem, jesteśmy. Choć jest nas mało. My, Patrioci |
|
2011/09/29 09:56:34, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-730842947 No wedle prawicy jakiś wiersz o zdradzonym Panu Cogito i Potęgę smaku. Niczego więcej mu się nie udało stworzyć bo zmarł młodo. |
|
2011/09/29 09:55:16, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Z cyklu 'wrzucę wszystkie cytaty z jedynych dwóch utworów Herberta jakie, jako patriota, znam' [wpolityce.pl] Żenada w wydestylowanej postaci. |
|
2011/09/29 09:51:21, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-729736071 Ta przypowieść nie ma żadnego sensu, który chciałoby mi się tutaj tłumaczyć. Jest również przypowieścią bez morału. |
|
2011/09/28 15:29:49, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-729734325 do pokoju w akademiku gdzie czilaut panuje wpada ziom, krzyczy OCH ACH! i wypada. Ten ziom to ja. Mogę też nakarmić papużki i chomika |
|
2011/09/28 15:22:36, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Wyobraźcie sobie taką scenę: do pokoju w akademiku gdzie czilaut panuje wpada ziom, krzyczy KURWA JA PIERDOLĘ! i wypada. Ten ziom to ja. Mogę też kopnąć w drzwi |
|
2011/09/28 15:20:23, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-729434673 Jak skończę robotę to poczytam o Ansamblu Xrista Spasitiel'ja i Mat' Syra Zemlja, bo to jakaś wybitnie zjebana formacja. |
|
2011/09/28 10:51:51, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-729419651 I świetnie się przy tym pracuje. |
|
2011/09/28 10:32:54, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-728502003 Wszystko wskazuje na to, że na jutro prawie nic mi do roboty nie zostanie. |
|
2011/09/27 20:09:55, 0 ♥
|
|
radkowiecki: W ten oto sposób sama aura ułatwiła mi podjęcie decyzji 'siedzieć jeszcze w pracy jak ten pojeb czy jechać do domu'. Malowniczo pizga piorunami nad Mokotowem. |
|
2011/09/27 19:57:24, 0 ♥
|
|
radkowiecki: Dobra, koniec dramy, zjadłem herbatniki i jest w porządku. Zresztą ja w tym wieku nie jadłem. |
|
2011/09/27 15:38:29, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-728113551 Wiesz, o tej porze to już chyba wyłącznie resztki zostają więc może się po prostu nie załapałem na takie sosy, że klęknijmy razem? |
|
2011/09/27 15:35:39, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-728111141 Nie stwierdzono. A nawet jeżeli to jest to porcja zawstydzająco mała. A ja dziś potrzebuję jeszcze więcej białka zwierzęcego. |
|
2011/09/27 15:32:01, 0 ♥
|
|
radkowiecki: //blabler.pl/s/im-728109487 Nie, dzisiaj był dzień włoski. Ale myślałem, że oprócz tego będzie jakiś schabowy do oszamania. Poczekam do kolacji, będzie pasztet. |
|
2011/09/27 15:31:20, 0 ♥
|
|
|