|
saddie: nie pojechałam do roboty na pięknym nowym rowerze, bo miało padać; gdzie ten deszcz?! |
|
2008/05/16 12:15:54, 0 ♥
|
|
saddie: pierwsze "tu nie jest ścieżka rowerowa!" odebrałam w T+15 po zakupie roweru, ale i tak warto było. |
|
2008/05/15 19:29:37, 0 ♥
|
|
saddie: Given a choice between dancing pigs and security, users will pick dancing pigs every time. |
|
2008/05/15 11:16:29, 0 ♥
|
|
saddie: ogłaszam konkurs na spowodowanie, żebym się dzisiaj uśmiechnęła |
|
2008/05/15 10:27:04, 0 ♥
|
|
saddie: zainteresowanych informuję zbiorowo, że udaję się w niewolę do korporacji, czyli do Citigroup. |
|
2008/05/14 12:21:17, 0 ♥
|
|
saddie: no, jak jestem na wypowiedzeniu, to dopiero nie chce mi się pracować... |
|
2008/05/14 12:18:52, 0 ♥
|
|
saddie: jak często macie ochotę odebrać uporczywie dzwoniący telefon kołorkera i ryknąć "NIE MA GO!!!"? |
|
2008/05/14 11:17:20, 0 ♥
|
|
saddie: zachciało mi się roweru i oczywiście ten, co chcę, mają tylko w żarówiaście czerwonym kolorze. ewentualnie mogą też sprowadzić biały... |
|
2008/05/12 15:34:45, 0 ♥
|
|
saddie: obrzezanie zmniejsza ryzyko zakażenia HIV o 60%. ciach ciach, panowie |
|
2008/05/12 13:20:04, 0 ♥
|
|
saddie: zwolennikom zakazu handlu w niedzielę sparafrazuję wiersz Tuwima: pies was jebał. |
|
2008/05/11 13:37:41, 0 ♥
|
|
saddie: chyba wpisuję się w długą linię głupich kobiet noszących gorsety. tak, nowy stanik od pani Hani... |
|
2008/05/08 13:53:23, 0 ♥
|
|
saddie: dowiedziałam się, że Coke Zero jest targetowana w facetów. phi. |
|
2008/05/08 13:34:09, 0 ♥
|
|
saddie: We are implicitly assuming a perfectly spherical zone of sinfulness expanding at velocity c with origin at time T0. |
|
2008/05/08 11:41:33, 0 ♥
|
|
saddie: Thou shalt not violate causality within my historic light cone. Or else. |
|
2008/05/08 10:35:09, 0 ♥
|
|
|