saddie:
   //blabler.pl/s/im-126437916 the best kind!
2010/07/31 17:45:45, 0
saddie:
   Steak and kidney pie!
2010/07/30 20:31:36, 0
saddie:
   //blabler.pl/s/im-125534935 tak, albo jeszcze lepiej Megan. Literowanie imienia jest męczące.
2010/07/30 10:40:22, 0
saddie:
   jak by tu sobie oficjalnie zmienić imię na użytek pozostawania w UK...
2010/07/30 10:38:23, 0
saddie:
   //blabler.pl/s/im-125272744 mmmm, haggis
2010/07/30 00:25:14, 0
saddie:
   nic nie działa tak dobrze jak headshot ze śrutówki z bliska.
2010/07/30 00:19:59, 0
saddie:
   You have unlocked an achievement: Zombie Chopper!
2010/07/29 21:20:00, 0
saddie:
   albo w UK w ogóle nie znają wiśni, albo ja czegoś nie kumam.
2010/07/29 19:04:24, 0
saddie:
   //blabler.pl/s/im-125062683 wszystko jedno, zmodyfikowane niewiadomoco też panierują inaczej.
2010/07/29 18:31:49, 0
saddie:
   a w Uk kurę w KFC panierują zupełnie inaczej.
2010/07/29 18:30:41, 0
saddie:
   death by 1000 papercuts.
2010/07/29 17:33:52, 0
saddie:
   przez [www.lakeland.co.uk] zaraz zbankrutuję.
2010/07/29 17:11:06, 0
saddie:
   mogłabym się przyzwyczaić do życia housewife.
2010/07/29 12:42:56, 0
saddie:
   dzięki temu, że spaliła się skrzynka BT w Forbury Retail Park, po raz pierwszy w życiu zobaczyłam, jak wygląda autoryzacja karty żelazkiem. :)
2010/07/28 20:54:30, 0
saddie:
   MUST HAVE

Pobierz obrazek (30.6kiB)
2010/07/28 16:48:01, 0
saddie:
   kurna, głupia mata ochronna na podłogę £30 sztuka!
2010/07/28 13:09:30, 0
saddie:
   kontrast między pocztą polską a brytyjską jest troszkę duży.
2010/07/28 11:23:57, 0
saddie:
   a mój mężczyzna jest anormalny i na śniadanie wtranżala suche płatki.
2010/07/28 10:45:18, 0
saddie:
   zobaczyłam trailer do sucker punch i nie wiem, co powiedzieć.
2010/07/27 23:46:14, 0
saddie:
   uf, uff. jedno biurko złożone, zostało drugie i szafka #kobietapracująca
2010/07/27 15:24:07, 0
saddie:
   dostałam nerf gun, wheee.
2010/07/27 10:04:26, 0
saddie:
   #śniłomisię, że wzdłuż Pól Mokotowskich stały budki KFC, ale połowa była zamknięta, bo był wieczór, a jedzenie bez mrówek sprzedawali tylko w tej przy ulicy.
2010/07/27 09:25:05, 0
saddie:
   listonosz załomotał kodem o 7:47
2010/07/27 09:18:14, 0
saddie:
   mmmm, steak pie. oraz baked beans. a na deser haagen-dazs. nienawidzicie mnie już?
2010/07/26 21:49:45, 0
saddie:
   PIE!
2010/07/26 21:28:10, 0
saddie:
   pan w oddziale santandera narzekał na pogodę, nie wiem, dlaczego -- 22 stopnie i cudowna mżaweczka.
2010/07/26 15:40:13, 0
saddie:
   pecet przeżył. monitory przeżyły. ekspres do kawy przeżył. ogłaszam pełen sukces.
2010/07/25 23:43:40, 0
saddie:
   the eagle has landed.
2010/07/25 22:47:28, 0
saddie:
   lanczyk meksykanski, om nom nom.
2010/07/25 15:02:19, 0
saddie:
   autokar ma wifi, ale za to jedzie autostradą pod prąd!
2010/07/24 22:05:55, 0
saddie:
   kawa + gigantyczna waliza + bagaz podreczny = gwaltowna potrzeba trzeciej reki.
2010/07/24 21:44:18, 0
saddie:
   //blabler.pl/s/im-120796490 poniekąd należy się cieszyć, że oblubienice Allaha mają do dyspozycji materiały wybuchowe, a oblubienice Jezusa tylko gaz.
2010/07/24 10:38:03, 0
saddie:
   miało być załamanie pogody, a spadło parę nędznych kropelek. oszukali!!!
2010/07/24 10:18:34, 0
   Strona 1 »
saddie

Photostream Blablog 

Archiwa