|
saddie: //blabler.pl/s/im-6999238 a papież to da się przekonać, żeby się ruszyć z Watykanu? |
|
2009/02/11 17:39:59, 0 ♥
|
|
saddie: mam takiego sińca po pobraniu krwi, że jakbym pracowała w zagranicznej korporacji, już by mnie wlekli na narkotest. oh wait |
|
2009/02/11 17:19:29, 0 ♥
|
|
saddie: Otczizna nasza, Polska, została podzielona na trzy czensti. Jedną wzięli Giermańcy, drugą Awstryjcy, a trzecią my! |
|
2009/02/11 14:37:30, 0 ♥
|
|
saddie: przypomnieli mi, że gianduiotti. teraz muszę opanować ślinotok. |
|
2009/02/11 14:00:20, 0 ♥
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-6992576 kto to przywoził z Włoszech takie orgiastycznie dobre orzechowe czekoladki? |
|
2009/02/11 13:45:24, 0 ♥
|
|
saddie: kupiłam sobie całkiem na własność 'Kenya' Weebla i ustawię sobie jako dzwonek. MUHAHAHA. |
|
2009/02/11 12:44:42, 0 ♥
|
|
saddie: zdrada. ze sklepiku na dole zniknęły soki multiwitaminowe Tymbarku. przecież nie będę piła Tarczyna jak zwierzę! |
|
2009/02/10 16:05:15, 0 ♥
|
|
saddie: is this wretched demibee, half asleep upon my knee, some freak from a menagerie? no, it's Eric the Half-a-bee! |
|
2009/02/10 13:57:12, 0 ♥
|
|
saddie: ...and in the silence that followed, the only sound that could be heard was a solitary giggle |
|
2009/02/09 20:04:36, 0 ♥
|
|
saddie: czy fakt, że przeokrutnie nasuwają mnie plecy, może mieć związek z dzisiejszym pobieraniem krwi? bo innych możliwych przyczyn nijak nie widzę :> |
|
2009/02/09 17:32:45, 0 ♥
|
|
saddie: To whom it may concern -- mam nowy telefon (numer znaczy się). |
|
2009/02/09 15:20:27, 0 ♥
|
|
|