|
saddie: to nie przeziębienie, to co najmniej dżuma. posadźcie orchidee. i znowu nie mam mleka do kawy. |
|
2009/07/09 09:19:34, 0 ♥
|
|
|
saddie: drogi deszczu, uprzejmie proszę, zmyj te cholerne pyłki w niebyt. z poważaniem. |
|
2009/07/08 08:33:31, 0 ♥
|
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-12309493 buty są po to, żeby w gówno bosą stopą nie wdeptywać. |
|
2009/07/07 17:04:39, 0 ♥
|
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-12309282 może któregoś dnia przyjdę do pracy w masce p-gaz. |
|
2009/07/07 16:57:49, 0 ♥
|
|
|
saddie: ciężko kobiecie pracować wśród dron i nerdów. nowe kolczyki, nowe buty -- nikt nie zauważy, a co dopiero pochwali. |
|
2009/07/07 16:55:18, 0 ♥
|
|
|
saddie: nie będę czytać gazet. nie będę czytać gazet. nie będę czytać gazet. nie będę... |
|
2009/07/07 16:35:22, 0 ♥
|
|
|
saddie: dinozaur. gigantyczny, przedwieczny, obrośnięty trzymetrową warstwą mułu, torfu i zielska. z własną biocenozą. kilometr od łba do ogona. mózg wielkości jabłka. |
|
2009/07/07 16:07:35, 0 ♥
|
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-12303221 to musiałby obstalować torus, nie rurę i jeździć po okręgu. |
|
2009/07/07 14:54:42, 0 ♥
|
|
|
saddie: bardzo ciężko mi powstrzymać okrutne nabijanie się z kolegi, który nie pojechał na #opener, bo miał nauki przedmałżeńskie. |
|
2009/07/07 14:37:32, 0 ♥
|
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-12302244 o tyle był piwny, że czwartego dnia ciężko było dostać cokolwiek nie-piwnego do picia :> |
|
2009/07/07 14:29:26, 0 ♥
|
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-12302014 w moim smutnym openspace pełnym smutnych dron chyba tylko ja z openera. |
|
2009/07/07 14:23:06, 0 ♥
|
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-12297714 tak mi się skojarzyło: "- I am a robot, I AM A ROBOT HAHAHAAA!!! - fucking inject him!..." |
|
2009/07/07 13:17:03, 0 ♥
|
|
|
saddie: //blabler.pl/s/im-12295762 cały problem w tym, że normalny człowiek ma odruch "to bez sensu, trzeba to zmienić". pobyt w #korpo skutecznie usuwa ten drugi człon. |
|
2009/07/07 12:38:07, 0 ♥
|
|
|
saddie: ja się jednak nie nadaję do pracy w korporacji. ja: to bez sensu! szef: ale tak jest. ja: ale to bez sensu! >.< szef: no ale tak jest i już. |
|
2009/07/07 12:31:07, 0 ♥
|
|
|
