|
soupe: i wreszcie coś, co zupy lubią najbardziej: "Praca: Są widoki na lepsze pieniądze" oraz "Zdrowie: Staraj się nie przepracowywać" noooo tak to lubię :) |
|
2008/10/08 09:40:05, 0 ♥
|
|
soupe: "Uda się sfinalizować dawno odkładany projekt" napiszę pracę ??? W JEDEN WIECZÓR??? |
|
2008/10/08 09:39:06, 0 ♥
|
|
soupe: "Nie będzie dla Ciebie spraw nie do załatwienia." nooo, na pewno. albowiem NIC NIE BĘDĘ ZAŁATWIAĆ. pf. |
|
2008/10/08 09:38:29, 0 ♥
|
|
soupe: "Dzisiaj nie zabraknie Ci energii ani pomysłów" zwłaszcza energii. nie wiem, co oni tam biorą w tym onecie, doprawdy. |
|
2008/10/08 09:38:06, 0 ♥
|
|
soupe: no, to po tym miłym powitaniu - czas na horoskop. a w nim - zonk. astrolog musiał coś wziąć, zanim go napisał, bo oto horoskop zapowiada mi, że |
|
2008/10/08 09:37:07, 0 ♥
|
|
soupe: oraz nikt nie zauważył, że pan Sylwek drastycznie mi skrócił fryzurę. swoją drogą następnym razem zrobię tak: balejaż u Sylwka, cięcie u Magdy. o. |
|
2008/10/08 09:35:00, 0 ♥
|
|
soupe: przeżyłam 3 godz u fryzjera. zasłużyłam sobie na ten dżin z mgiełką toniku zagryzany chlebem z pasztetem. sojowym, a jakże ;) |
|
2008/10/07 21:53:04, 0 ♥
|
|
soupe: "no, ale wagą, to mnie pan na pewno przerasta" "chciała pani powiedzieć - przewyższa" "mhm. raczej - PRZESZERZA". chyba jednak mnie nie polubi. |
|
2008/10/07 15:07:45, 0 ♥
|
|
soupe: jak zaskarbić sobie sympatię pana od IT, który jest - jak sam wyznał - męską szowinistyczną świnią? zwłaszcza, kiedy samej jest się żeńską feministyczną świnią? |
|
2008/10/07 15:06:42, 0 ♥
|
|
soupe: karwa, niech mnie ktoś uśpi i obudzi za te 125 tys lat, jak faceci już wyginą, proszę. |
|
2008/10/07 11:43:48, 0 ♥
|
|
soupe: Praca: Nie bój się trudnych zadań. Zdrowie: Będziesz pełen energii". z tym zdrowiem trochę przesadzili, ale NIECH IM BĘDZIE. POŚWIĘCĘ SIĘ. |
|
2008/10/07 11:08:49, 0 ♥
|
|
soupe: "Saturn w sekstylu z Wenus zapowiada zmiany w Twoim życiu. Niektóre mogą Cię mile zaskoczyć. Zwłaszcza te, które mają wpływ na uczuciowe związki. |
|
2008/10/07 11:07:34, 0 ♥
|
|
soupe: na miły początek dnia na blipie - horoskop onetu, który coś dziwnie mnie hołubi ostatniemi czasy. no to zaczynajmy. |
|
2008/10/07 11:06:58, 0 ♥
|
|
soupe: a w ogóle to idę na pocztę, chyba przyszedł świeży koszyczek truskawek :) |
|
2008/10/06 18:09:44, 0 ♥
|
|
soupe: a w ogóle wróciłam z ic, w miarę wcześnie i nawet nie udałam, że wybieram się w stronę wszawskiego biura. bez przesady, nie? wstałam o 5. |
|
2008/10/06 18:09:18, 0 ♥
|
|
soupe: w nowej ekipie będę jedyną kobietą. nie powiem, żeby mi to jakoś bardzo przeszkadzało. |
|
2008/10/06 18:07:50, 0 ♥
|
|
soupe: "Praca: Rób to, co jest z korzyścią dla Ciebie" doprawdy. dzisiejszy horoskop jak stworzony dla mnie. nie trzeba mnie dwa razy prosić! |
|
2008/10/06 10:27:36, 0 ♥
|
|
soupe: horosop zza nowego biurka "Dzisiaj trudno Ci się będzie zorganizować. Lepiej więc odłóż na bok trudne zadania i zajmij się sobą" baaardzo chętnie! |
|
2008/10/06 10:26:39, 0 ♥
|
|
soupe: lecz - co się odwlecze, to nie uciecze. życie w Katowicach zaczyna się po trzynastej. znaczy tego. po trzynastym. |
|
2008/10/04 18:57:18, 0 ♥
|
|
soupe: a szczerze mówiąc taką trochę miałam ochotę, gdy zaproponował mi pobyt w katowicach od najbliższego poniedziałku do... KOŃCA ROKU. |
|
2008/10/04 18:55:04, 0 ♥
|
|
soupe: w piątek, gdy strzelałąm z kałasza, zadzwonił do mnie mój nowy szef. i kazał sobie mówić na ty. nie, nie powiedziałam mu ty, pierd... ci z kałasza ? |
|
2008/10/04 18:54:16, 0 ♥
|
|
soupe: przyszłam ostatnia, wyjdę pierwsza :) życie jest piękne n'est-ce pas ? |
|
2008/10/03 10:20:30, 0 ♥
|
|
|