soupe:
   "Od dzisiaj nastąpią pomyślne zmiany w każdej sferze Twojego życia. Większość spraw i planów ułoży się po Twojej myśli.
2009/02/09 17:25:41, 0
soupe:
   to ja chyba będę się zbierać z powrotem.
2009/02/09 13:06:24, 0
soupe:
   Katowice, prawda
2009/02/09 09:52:40, 0
soupe:
   plus dzisiejszego dnia - good bye sony ericsson, więcej do ciebie nie wrócę
2009/02/08 20:45:49, 0
soupe:
   i w ogóle chyba trochę nie chce mi się jutro jechać do katowić
2009/02/08 20:38:58, 0
soupe:
   i trochę szkoda, że pierwszym smsem na nowy telefon było hasło od mbanku
2009/02/08 20:38:39, 0
soupe:
   i trochę wku mnie malediwy.
2009/02/08 20:34:59, 0
soupe:
   coś się ostatnio przeprowadziłam do fitness clubu, odnóża mnie od tego bolą
2009/02/08 20:32:14, 0
soupe:
   chyba sobie walnę jakąś wódkę, czycoś
2009/02/07 00:05:52, 0
soupe:
   nie znoszę, jak niektórzy wyjeżdżają na malediwy. a ja nie.
2009/02/07 00:04:48, 0
soupe:
   no, to wygląda na to, że sprzedałam brzdącię
2009/02/06 13:35:28, 0
soupe:
   pierdlin właśnie mnie poinformował, że zrealizował moje zamówienie. z dn. 16.01, czas realizacji 3 - 5 dni, prawda
2009/02/06 11:19:58, 0
soupe:
   giełda rośnie. no wiecie co ???
2009/02/06 09:46:53, 0
soupe:
   znam takich, co lecą dziś na Malediwy
2009/02/06 08:54:25, 0
soupe:
   i w dodatku tarot na wp jakiś lewy dla mnie dziś
2009/02/05 15:27:27, 0
soupe:
   przy okazji spotkałam przystojnego pana, taka byłam w szoku, że go nie spytałam - jak nasza ofertka
2009/02/05 13:38:28, 0
soupe:
   poszłam odebrać zamówiony telefon, wróciłam z nową torbą w kolorze fuchsia. jestem taka przewidywalna
2009/02/05 13:35:19, 0
soupe:
   o, dostałam się do moich akcji
2009/02/05 09:44:29, 0
soupe:
   i nie wiem, jakie jest moje hasło par defaut do konta akcjowego. merde
2009/02/04 22:06:51, 0
soupe:
   nie mam pomysłu na photo of the day. chyba machnę se Hanka Moody'ego
2009/02/04 22:05:19, 0
soupe:
   oraz na saunie chłopięcia mówią do mnie per pani. moje złudzenie, że młodo wyglądam poszłoooo....
2009/02/04 12:15:54, 0
soupe:
   jakoś tak le petit olivier doskonale mi się zapachowo mariuje z romance laurena.
2009/02/04 11:38:52, 0
soupe:
   jak to ^mysli mówi ? "środa minie, tydzień zginie" ? to jeszcze tylko kilka godzin
2009/02/04 08:50:16, 0
soupe:
   oraz coś mam wrażenie, że dziś będę działać na mocno zwolnionych obrotach
2009/02/04 08:34:59, 0
soupe:
   przymierzałam się dziś do looku młodej gestapówki, ale stwierdziłąm, że coś za bardzo jestem na niego rozlazła
2009/02/04 08:28:27, 0
soupe:
   //blabler.pl/s/im-6756487 PRAWIE żyją. prawie robi sporą różnicę ;)
2009/02/03 21:39:02, 0
soupe:
   i przez tego głupiego fitnesa przegapiłam Californication.
2009/02/03 21:32:34, 0
soupe:
   #studniówka mało brakowało, a bym nie poszła, bo mój ojciec sobie zażyczył być w komitecie organizacyjnym i w niej uczestniczyć. udało się tego uniknąć ;)
2009/02/03 15:58:07, 0
soupe:
   kątępluję latające za oknem foliowe torebki.
2009/02/03 15:29:59, 0
soupe:
   własnie nauczyłam się przeliczać kilowaty na kilowatogodziny. czego to się człowiek w robocie nie dowie.
2009/02/03 15:05:26, 0
soupe:
   uwielbiam obserwować jak kawa wsiąka w cukier czy to już #wstydliwewyznania ?
2009/02/03 14:12:22, 0
soupe:
   zanim się wezmę do kolejnej symulacji spróbuję nawiązać kontakt z fryzjerką. w końcu trzeba mieć pewne priorytety.
2009/02/03 13:29:57, 0
soupe:
   właśnie sobie przypomniałam, że na tylnym siedzeniu leżą tulipany, co je wczoraj po południu sobie kupiłam. żyją ? nie żyją ?
2009/02/03 11:09:32, 0
« Strona 4 »

Archiwa