|
thea: //blabler.pl/s/im-363071709 prawdziwy - Paweł właśnie pokonał opór materii. nie jestem pewna czy nie jestem trochę rozczarowana, w skrytości stawiałam na słoik.. |
|
2011/02/28 19:33:34, 0 ♥
|
|
thea: hmm, i po co mi w domu facet, skoro nie daje rady odkręcić słoika! [a sama też nie dałam rady tym razem] |
|
2011/02/28 19:30:33, 0 ♥
|
|
thea: no i wróciłam. i tak, wiem, że byłam na pogrzebie, ale mam ochotę napisać "było fajnie". i nawet paluszki JEDNAK mi nie odmarzły. a daleko nie miały. |
|
2011/02/23 18:25:54, 0 ♥
|
|
thea: czy moja mama zadzwoniła przed ósmą, żeby się upewnić, że wstanę na czas? głupie pytanie. |
|
2011/02/23 08:35:26, 0 ♥
|
|
thea: jutro jadę z mamą na pogrzeb, z jakiegoś powodu mnie to bardzo stresuje :| |
|
2011/02/22 20:16:06, 0 ♥
|
|
thea: //blabler.pl/s/im-354094059 "jestem w domu, tylko wiesz, nie zawsze mam telefon przy sobie, np. w wannie go nie mam" *#rolleyes |
|
2011/02/22 20:14:02, 0 ♥
|
|
thea: dzwoni telefon. nie zdążyłam odebrać, oddzwaniam. pierwsze słowa mojej mamy "nie było cię w domu?" |
|
2011/02/22 20:13:12, 0 ♥
|
|
thea: nieważne jak niewyspana dziś byłam, znowu nie mogę zasnąć. bardzo bym chciała przestać myśleć o wszystkim i SPAĆ! |
|
2011/02/21 03:07:19, 0 ♥
|
|
thea: mam też mały wyrzut sumienia, bo zapomniałam kluczy i musiałam obudzić małżonka... no ale planowałam wrócić wcześnie, a nie wcześnie rano! |
|
2011/02/13 04:26:16, 0 ♥
|
|
thea: właśnie wróciłam ze świetnej imprezy - przemiły facet podwiózł mnie "pod drzwi". i jeszcze mi się nie chce spać, więc piję herbatę. przez chwilę ;) |
|
2011/02/13 04:23:00, 0 ♥
|
|
thea: ludzie mnie szturchają a ja nie wiem co powiedzieć. chyba że chcecie posłuchać jak próbowałam upiec kasztany a teraz muszę wietrzyć mieszkanie ;) |
|
2011/02/11 21:56:40, 0 ♥
|
|
|