antek:

a czy was, jak byliście dziećmi, denerwowało pytanie "jak ci poszła klasówka?" #ankieta
2020/05/08 11:16:35 przez www, 1 , 15

Lubią to: ^jabberwocky,
^olkit: [^antek] no pewnie, nigdy nie wiedziałam jak mi poszło, zazwyczaj dowiadywałam się dopiero z oceny :>
2020/05/08 11:25:19
^daromar: [^antek] to w dużym stopniu zależało od tego jak faktycznie poszła :)
2020/05/08 11:25:20
^kakunia: [^antek] zależy z czego. acz zazwyczaj byłam pewna, że napisałam ok (jak się uczyłam) albo że spierdzieliłam (jak się nie uczyłam)
2020/05/08 11:26:28
^kouma: [^antek] Dla mnie było totalnie bez sensu i zwykle miałem takie WTF NIE WIEM, ewentualnie NO CHYBA DOBRZE.
2020/05/08 11:26:44
^bies: [^antek] to zależy od tego jak poszła, jak dobrze to nie.
2020/05/08 11:28:24
^merigold: [^antek] zależy od relacji z przedmiotem i tego, jak poszła - jak czułam, że było marnie, wolałam o tym nie mówić i nie mysleć.
2020/05/08 11:36:23
^dzierzba: [^antek] Nie, mówiłam ze dobrze
2020/05/08 11:52:14
^kociaciocia: [^antek] Od w miarę rozumnego dziecka na wszystkie pytania o szkołę odpowiadałam uprzejmie dziękuję, dobrze". Nie mówiłam, że uważam je za idiotyzm zakładając, że pytanie też z uprzejmości zadane
2020/05/08 12:55:20
^fel: [^antek] nikt mnie nie pytał o klasówki, ew. o egzaminy do następnej szkoły #ankieta
2020/05/08 12:56:34
^cloudy: [^antek] jak mialam cos na sumieniu, to oczywiscie. Ale z powodu grzeszków, nie z powodu pytania. Jak poszlo swietnie, to nie dawalam szansy spytac, darłam sie od progu ;)
2020/05/08 12:59:25
^pea: [^antek] nie denerwowało. jakoś nie przywiązywałam do tego wagi, moja mama też nie (raz pomyliła klasy na wywiadówce, ale nie a czy b, tylko piąta czy szósta...)
2020/05/08 13:01:24
^lafemmejuriste: [^antek] Nie denerwowało, czujność rewolucyjną mam po rodzicach, przy czym to były zazwyczaj pytania adekwatne do mojego jęczenia na temat przygotowań. Jak nie jęczałam -> ergo nie wiedzieli, że coś nadchodzi, to nie dopytywali.
2020/05/08 13:04:01
^lafemmejuriste: [^antek] [^lafemmejuriste] Dalsze indagacje ewentualnie odbywały się po wywiadówce, w tonie "a dlaczego tutaj jest 3 i pół?"
2020/05/08 13:04:40
^robmar: [^antek] ja mam wrażenie, że nadal wiele pytań od rodziców (/teściowej) odbieram jako początek ataku na moją osobę i reaguję obroną; to jest chyba częsty temat komedii itp?
2020/05/08 13:07:57
^zuzanka: [^antek] Zacznijmy od tego, że raczej nie informowałam, że mam klasówkę, bo wtedy wisiała na mnie matka z dobrymi radami #zdupy albo chęcią sprawdzenia mojej wiedzy (żeby wykazać, że nie umiem i nawrzeszczeć).
2020/05/08 13:51:58