siwa: Dajcie mi jakąś fajną beletrystykę, która jest w miarę pozytywna i dobrze się czyta. Nie musi być mądra, może być SF. |
|
2021/01/05 14:31:29 przez www, 1 ♥, 13 ∅ |
Lubią to: ^perdo, ♥
^merigold: [^siwa] Rzeki Londynu Aaronovitcha. Reklamuję to od 2 lat wszystkim, mało brutalny kryminał urban fantasy. Bardzo dobrze się czyta.
2021/01/05 14:33:51
2021/01/05 14:33:51
^dees: [^siwa] Jadowska "cud miód malina" albo garstka z Ustki. Katarzyna Ryrych, "babska", ale na poziomie, nieprzesłodzona, i bohaterki nie mają dwudziestu ośmiu lat, tylko nieco więcej.
2021/01/05 14:39:47
2021/01/05 14:39:47
^dees: [^siwa] Marta Kisiel cykl dożywocie, ale nie cykl wrocławski. "jak zawsze" miłoszewskiego. "Dziesięć tysięcy drzwi" Alix E. Harrow"
2021/01/05 14:44:05
2021/01/05 14:44:05
^zuzanka: [^siwa] "A może pójdę zobaczyć, co Zuzanka czyta, może pisała, że coś jest lekkie i zabawne"... :-P
2021/01/05 14:50:58
2021/01/05 14:50:58
^dees: [^siwa] o, Evžen Boček, arystokratka, mądre nie jest, za to zabawne dość.
2021/01/05 15:06:21
2021/01/05 15:06:21
^scarbossa: [^siwa] powinnam sobie zrobić #kupamieci z tych wszystkich odpowiedzi
2021/01/05 15:38:19
2021/01/05 15:38:19
^lukocur: [^siwa] właśnie skończyłam słuchać "czerwony notes" Sofii Lundberg. Było miłym przerywnikiem
2021/01/05 16:19:49
∅
2021/01/05 16:19:49