boni01:

[^janekr] Nieprawdopodobne, w skali normalnego mieszkania musiałaby palić się wesołym kilkusetwatowym płomyczkiem. Pierwszym podejrzanym w tej sytuacji jest skleroza, np. że się el. grzało na wiosnę ale zapomniało. Drugim - lodówka.
2025/07/20 22:03:13 przez www, 0 , 3

^janekr: [^boni01] Lodówka się nie zmieniła, nic się nie zmieniło. Jeden laptok wymieniony na nowszy.
2025/07/20 22:05:19
^janekr: [^boni01] Nie mamy elektrycznych grzejników, nawet w tym roku klimatyzacji nie włączyłem
2025/07/20 22:07:01
^deli: [^boni01] U mnie winna była lodówka.
2025/07/20 22:08:28