lafemmejuriste: [^srebrna] Raczej nie. Klasyczny przypadek prawdopośrodkowca nie da się przekonać do niczego na płaszczyźnie ogólnej, bo rozpatruje wszystko od przypadku do przypdku (co czasami jakiś sens ma, niekoniecznie w tej sprawie). |
|
2015/03/02 11:05:05 przez www, 2 ♥, 1 ∅ |
^sithian: [^srebrna] Wiesz, ale to trzeba chcieć być odciągniętym. Jak pisze [^lafemmejuriste] - dla prawdopośrodkowca nie ma znaczenia, że ciężkie powikłania to 1 przypadek na 100k. Dla niego to 1:1, powikłanie vs brak powikłań.
2015/03/02 11:33:33
∅
2015/03/02 11:33:33