 |
klara:
Otwieram rozważania na niedzielę. Co by było, gdybyście zawsze słuchali rodziców? Wyszli za tego grzecznego chłopca, poszli na te dobre studia etc. Bylibyście ustawieni w życiu, bardzo nieszczęśliwi? Mieli rację? |
|
2015/10/04 00:36:32 przez m.blabler, 0 ♥, 20 ∅
|
^
lavinka: [
^klara] Moja mama chciała, żebym poszła do zawodówki, bo po tym jest zawód, a po studiach nie. Gdybym jej posłuchała, pracowałabym w Tesco. :)
2015/10/04 00:38:18
^
laperlla: [
^klara] nie wiem, wiem, ze latwiej jest sie odciac od rodzinnych oczekiwan, jesli sa uswiadomione. gorzej z tymi, ktore sie zinternalizowalo.
2015/10/04 00:38:46
^
gatto: [
^klara] Żal mi czasem studiów, ale te wszystkie rzeczy które się zdarzyły to jestem ja teraz. A myślę, że jestem fajną mną. I przez to że się zdarzyło trochę nie tak może mam teraz to co mam. A chyba mam sporo. :)
2015/10/04 00:39:38
^
vauban: [
^klara] zostałbym na uczelni, byłbym biedniejszy od kościelnej myszy, nie nauczyłbym się nurkować, pędziłbym żywot piwnicznej cebuli.
2015/10/04 00:40:49
^
vauban: [
^klara] [
^vauban] więcej nawet. Wg. oczekiwań rodziców tkwiłbym w M3, a sprzedałem je, kupiłem inne, sprzedałem, kupiłem inne, zyskałem 40 m2 na tych spekulacjach. Podobno nie umiałem.
2015/10/04 00:45:01
^
amanita: [
^klara] i ja się wtrącę do tego wątku- nie przypominam sobie żeby coś kiedykolwiek mi kazali.Nie mieli też planów co do mojej osoby. Akceptowali moje decyzje, jakie by nie były.
2015/10/04 01:10:55
^
boni01: [
^klara] Bez znaczenia. Pewnie byłbym z inna kobietą, z dyplomem, w nieco innym miejscu; ale w gruncie rzeczy byłoby podobnie. Jeśli mówimy o zeksternalizowanych oczekiwaniach od mojego wieku nastoletniego, powiedzmy.
2015/10/04 01:20:56
^
srebrna: [
^klara] W liceum ubierałabym się bardziej kolorowo, a teraz bardziej klasycznie, zrobiłabym albo MBA albo dr, byłabym chudsza ale za to miałabym znacznie mniej rękodzieła na koncie. Nic znaczącego dla życia osobistego.
2015/10/04 01:36:18
^
erwen: [
^klara] Częściej nosiłabym czapkę jako dziecko i jeździła na obozy językowe jako nastolatka. Gdybym słuchała subtelnych wskazówek, miałabym już habilitację z historii i mniej czasu zmarnowałabym z jednym moim eks.
2015/10/04 01:41:18
^
gammon82: [
^klara] moja mać nigdy nie mieli wizji, chociaż zorganizowała to cholern wesele, z którego uciekliśmy z hmmm, pierwszą żoną; stary coś chyba chciał, ale nigdy nie zrozumiałem co naprawdę
2015/10/04 01:44:32
^
deli: [
^klara] Zostałabym w Lublinie, zrobiła drugi fakultet i grała na pianinie (mimo totalnego braku słuchu). Za to gdybym słuchała siostry, byłabym już dawno tłumaczem unijnym w Brukseli.
2015/10/04 09:53:55
^
deli: [
^klara] [
^deli] I jeszcze - gdybym słuchała teściowej (ona zawsze najwięcej chciała mi narzucać) miałabym uroczą parkę dzieciątek, mieszkała w tym samym bloku co ona (ostatecznie obok) i nosiła wyłącznie garsonki.
2015/10/04 10:02:19
^
shigella: [
^klara] Ojciec to w sumie chyba jest zadowolony, w sensie moze chcialby jakies wnuki, natomiast mamusia to wnusie, zebym ubierala sie jak nudna biurwa, byla przykladna katoliczka z katolickim mezusiem i mieszkala najlepiej
2015/10/04 10:54:26
^
magdalenak: [
^klara] Zwykle słuchałam, ale gdybym słuchała bardziej, w początkowych etapach, nie miałabym świetnego Partnera, szybciej wyprowadziłabym się z Katowic, nadal byłabym na lekarskim. Nuuda.
2015/10/06 00:54:34
∅