dzierzba: [^deli] kiedyś bardzo mnie nurtowało zagadnienie, czy jak się coś przetłumaczy, a potem odtłumaczy to jak daleki będzie wynik od oryginału :) |
|
2016/01/16 17:01:40 przez www, 0 ♥, 5 ∅ |
^deli: [^dzierzba] Cała sztuka z reverse engineering źle przetłumaczonych tekstów polega na tym, żeby się domyślić, co mogło być w oryginale podobnego do tłumaczenia, ale mającego sens w kontekście.
2016/01/16 17:03:27
2016/01/16 17:03:27
^erwen: [^dzierzba] Widziałam takie eksperymenty i robiliśmy takie na studiach. Zależy od tekstu, tłumacza i kontekstu, jaki dostaje; są bliskie i są takie, że za cholerę nie poznasz.
2016/01/16 17:09:11
2016/01/16 17:09:11
^deli: [^dzierzba] [^erwen] Był też taki eksperyment, kiedy jeden tekst przepuszczono przez kilka kolejnych języków. Nie bardzo pamiętam wyniki, oprócz tego, że doszło do zubożenia metaforyki.
2016/01/16 17:12:11
2016/01/16 17:12:11
^lawenda: [^dzierzba] z pracy zawodowej wynoszę, że w specjalistycznych tekstach powinno być bliskie, klient czasem życzy sobie tzw. backtranslation
2016/01/16 17:26:40
∅
2016/01/16 17:26:40