[^qmack] #burynka Zuzia, trafiła do mnie jako dorosła dzikuska. Spi w łóżku, mruczy, przychodzi na głaskanie. Ale: Złapanie kotka - zapędzenie do kontenerka, pogłaskanie kotka nie wtedy, kiedy sama przyjdzie - paniczna ucieczka
Wlazłam w kocią zabawkę i celnym kopem posłałam ją na drugi koniec pokoju. Natychmiast wróciła. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale to #burynka Zuzia ją odesłała :O Jeszcze parę razy jej się chciało, ale potem się znudziła