|
karincoma: Oczka mi sie kleja, #syn.owi wrecz przeciwnie. Kotluje sie w lozku i wydaje z siebie przeslodkie dzwieki.. Udajemy, ze nas nie ma zeby wreszcie zasnal :] |
|
2009/12/07 22:48:41, 0 ♥
|
|
karincoma: Do tego zdjelismy bramke dzieciowa i teraz wszedzie jest pelno #syn.a :DDD |
|
2009/12/21 17:43:39, 0 ♥
|
|
karincoma: #syn zasnal, maz wrocil. Nastepuje moja ekspresowa ewakuacja na krotki turbo spacer gdze bede mocno machac nozkami.. Zeby zobaczyc jak najwiecej zanim.. |
|
2009/12/05 15:23:45, 0 ♥
|
|
karincoma: #Syn - DrJACKyll.. #Maz - Mr.Hide ;) Chowa sie za winklem, zeby go syn nie widzial aby moc chociaz w spokoju pierdnac.. Mlody to hc terrorysta. |
|
2009/12/18 19:57:53, 0 ♥
|
|
karincoma: O, #syn usiadl sie wzial. Zlapal za dywan i odkleja powierzchnie antyposlizgowa. A niech sobie odrywa. |
|
2009/12/03 19:46:07, 0 ♥
|
|
karincoma: #syn sie smiertelnie oburzyl, ze wetknelam go do kojca.. Uprzednio odklejajac od tasmy i od dywanu. Pff.. Techniki mamo-manipulacyjne. Placz ultradzwiekami :D |
|
2009/12/03 20:05:05, 0 ♥
|
|
karincoma: #syn bedzie zajebiscie operowal nazwami wezy, a jak zobaczy kota to zglupieje i sie zawiesi? O__o] |
|
2009/12/03 15:20:29, 0 ♥
|
|
karincoma: Pulmol, paskudny psiukacz do nosa.. Mokre reczniki pokropione amolem i nawilzacz.. To wszystko, bowiem #syn.owi wydaje sie, ze umieram a ma tylko katar :D #lol |
|
2009/12/01 23:20:46, 0 ♥
|
|
karincoma: I jeszcze mowilam tyle razy.. Nic wiekszego niz na 30min nie biore do domu, po godzinach bo nie ma pewnosci, ze #syn mi pozwoli zrobic.. |
|
2009/12/09 18:51:14, 0 ♥
|
|
karincoma: Nie ma to jak reczne pranie 5 dywanow z krolestwa #syn.a.. Krolestwa okruchow, kawalkow jedzenia wdeptanych i wsmarowanych do glebi we wlokna. |
|
2009/12/30 20:33:00, 0 ♥
|
|
|