hiscat:
   A dziewczyny uznały jego zaborczość za objaw zakochania, i że to normalne (!). Czy to one są głupie, czy ja?
2012/05/20 11:32:06, 0
hiscat:
   A potem wymiana smsów ze znów obrażonymkurwaocoś B.
2012/05/20 11:31:07, 0
hiscat:
   Na zakończenie - kanar złapał, bo miałam bilet, ale nie miałam legitymacji.
2012/05/20 11:30:15, 0
hiscat:
   I Plac Zabaw i ciągle naburmuszony B., a potem pół godziny samotnego czekania w środku nocy, aż dziewczyny dostaną kebaba. Kurwa mać.
2012/05/20 11:30:01, 0
hiscat:
   Fail, fail, fail. Wczorajszy spacer z B. był niejako pomyłką. A potem ta afera z hasłem do kompa.
2012/05/20 11:29:16, 0
hiscat:
   B. wyciąga nad Wisłę albo na Saską Kępę, no i pójdę, ale wcale nie pałam entuzjazmem. Czemu tak bardzo nie lubię wychodzić z domu?
2012/05/19 15:17:52, 0
hiscat:
   Ale to coś na kości policzkowej dalej straszy i boli. Skąd i dlaczego?
2012/05/19 15:16:56, 0
hiscat:
   Oj, jak mi dobrze było.
2012/05/19 15:16:30, 0
hiscat:
   Dobra, dzisiaj inauguracja Placu Zabaw, trzeba przekonać Beatę, żeby odpuścić hard-lans, i wybrać się właśnie tam. Anna poprze. Śmigam do spa.
2012/05/19 12:48:33, 0
hiscat:
   Czasami mam naprawdę hipsterskie odruchy, kurna.
2012/05/19 12:47:04, 0
hiscat:
   Let me go oooooon, like I blister in the sun!
2012/05/19 12:38:04, 0
hiscat:
   Śniadanie niedobre, aaaaale co-o-oooh z teeego?
2012/05/19 12:37:48, 0
hiscat:
   I za duże cycki, k. mać!
2012/05/19 11:11:15, 0
hiscat:
   Mam płaski tyłek.
2012/05/19 11:04:18, 0
hiscat:
   Schowana w czeluściach mojego pokoju.
2012/05/19 09:54:04, 0
hiscat:
   Mówiłam już, że bolą mnie zęby? Tak? No cóż. Ciągle bolą, kuśwa.
2012/05/18 23:53:25, 0
hiscat:
   #erotyka #pokacycki och

Pobierz obrazek (33.2kiB)
2012/05/18 23:41:13, 0
hiscat:
   Słucham Édith Piaf i nic lepszego na teraz nie znajdę. Jest wspaniała.
2012/05/18 23:39:09, 0
hiscat:
   Oh man, ale czy naprawdę każdy musi być towarzyski i imprezowy?
2012/05/18 22:45:55, 0
hiscat:
   B. poszedł na imprezę, a ja w 'piżamie' w łóżku, do spania powoli. Typowe.
2012/05/18 22:45:25, 0
hiscat:
   Dyzio.
2012/05/18 22:44:42, 0
hiscat:
   38 osób oczekujących na poczcie. Piątek wieczór. Porąbało ich/
2012/05/18 19:18:13, 0
hiscat:
   Idę do sklepu, zrobię sobie dziś pyszną pastę. I będzie czosnek i bazylia i wszystko.
2012/05/18 18:39:55, 0
hiscat:
   Oj. Nie chce mi się dziś wychodzić!
2012/05/18 18:30:15, 0
hiscat:
   Kurde, nic fajnego w tv dziś, prosta wymówka, żeby zostać w domu odpada.
2012/05/18 18:28:07, 0
hiscat:
   Nic.
2012/05/18 18:12:44, 0
hiscat:
   Coś.
2012/05/18 18:12:42, 0
hiscat:
   Cholerne gumki.
2012/05/18 17:19:35, 0
hiscat:
   Nie wiem, jakim cudem wytrzymałam tak długo na uczelni i wróciłam do domu w dobrym humorze. To chyba słońce.
2012/05/18 17:19:26, 0
hiscat:
   (fajnie, że znów gadam do siebie)
2012/05/18 00:00:32, 0
hiscat:
   Do spania, głupia babo!
2012/05/18 00:00:19, 0
hiscat:
   Noż kuśwa, od 10 minut nie powinnam dotykać komputera. Whatthefuckingfuck?!
2012/05/18 00:00:02, 0
hiscat:
   O nieee! Robi mi się coś dużego i niefajnego dokładnie w najwyższym punkcie kości policzkowej prawej. Świetnie, w sam raz na aktywny weekend.
2012/05/17 23:54:37, 0
« Strona 6 »
hiscat

Photostream Blablog 

Archiwa