|
hiscat: Rodzice B. dziś wracają. Smutno mi. Nie chcę. Chcę z nim zostać. |
|
2012/08/20 17:50:18, 0 ♥
|
|
hiscat: Kolejny raz mam do zapłacenia cholernie zawyżony rachunek! Co to ma znaczyć, do kuśwy nędzy?! |
|
2012/08/20 13:30:34, 0 ♥
|
|
hiscat: Kurwa mać. &^#^*(%*&$^$%@$@#$%! Zasrany Play! To chyba jakaś kpina! |
|
2012/08/20 13:29:55, 0 ♥
|
|
hiscat: Jest mi naprawdę dobrze z B., ale już powoli chcę wracać do siebie. |
|
2012/08/20 10:55:45, 0 ♥
|
|
hiscat: Czemu, ach czemu Warszawę zalewa taka obleśna fala wieśniaków z całej Polski? |
|
2012/08/20 10:23:43, 0 ♥
|
|
hiscat: Internet znów nawala. Jak tak dalej pójdzie, to spadam do domu. |
|
2012/08/20 10:09:58, 0 ♥
|
|
hiscat: Kurna. B. z rana naburmuszony, bo nie obudziłam się, żeby zjeść z nim śniadanie i... wygolić mu baczki (!). |
|
2012/08/20 10:06:15, 0 ♥
|
|
hiscat: A sobota leniwie i bezproduktywnie, i wieczorem Cytrynówka z B. i krok w przód czyli w tył. |
|
2012/08/19 20:15:15, 0 ♥
|
|
hiscat: Ok. Wiem, że to się robi nudne, ale nie mogę znieść tej laski od Krzysztofa. Wszyscy ją lubią, tylko nie ja. Fajnie. |
|
2012/08/17 11:43:11, 0 ♥
|
|
hiscat: Zrobiłam dobre jedzenie, B. pod wrażeniem, i nawet mi nie pomógł posprzątać po tym wszystkim, tylko zadzwonił do kolegi. |
|
2012/08/17 10:37:05, 0 ♥
|
|
hiscat: Muszę powiedzieć, że 3 sosy: guacamole, salsa i ostry jogurtowy prezentują się w swym towarzystwie wspaniale. Walory smakowe pod znakiem zapytania. |
|
2012/08/16 18:09:50, 0 ♥
|
|
hiscat: Indyk zamarynowany, guacamole zrobione, salsa się podgrzewa, zostało ogarnięcie prostszych. Uf. |
|
2012/08/16 17:44:11, 0 ♥
|
|
hiscat: Nie polubiliśmy się z tym awokado. Nie daje się skubaniec ugnieść. |
|
2012/08/16 17:14:09, 0 ♥
|
|
|