|
hiscat: Aaaa, na śniadanie zjem sobie chleb ze słonecznikiem z łososiem i Bieluchem. Om nom nom. |
|
2012/09/21 11:42:08, 0 ♥
|
|
hiscat: A dziś RANO zadzwonił Ważny Telefon, nie odebrałam, bo spałam. Kto dzwoni o 9 nad ranem, hę? |
|
2012/09/21 11:04:40, 0 ♥
|
|
hiscat: Bez sensacji wczoraj u B. Ewidentnie 'doskwiera' nam dystans. Grzecznie położyliśmy się spać i spędziliśmy godzinę gadając. |
|
2012/09/21 11:03:51, 0 ♥
|
|
hiscat: Kupiłam - świetną spódnicę ołówkową, bordowe szorty, bordowy t-shirt (do zwrotu) i geniaaaalne botki na obcasie. |
|
2012/09/20 18:48:27, 0 ♥
|
|
hiscat: A dziś nie udało mi się z nim wstać, więc na Poli dojechałam koło południa. Potem Asia, a potem centrum i ekhm, szoping. |
|
2012/09/20 18:47:44, 0 ♥
|
|
hiscat: 'Siostra twojej siostry' bardzo przyjemne, widzieliśmy wczoraj. |
|
2012/09/20 18:46:57, 0 ♥
|
|
hiscat: Przeglądanie Goldenline doprowadza mnie do rozpaczy. Moje doświadczenie wypada wyjątkowo nędznie na tle... większości? Uch. |
|
2012/09/19 18:36:45, 0 ♥
|
|
hiscat: Nigdy nie pojmę fenomenu tego napompowanego marketingowego plastiku, jakim jest Lana Del Rey. |
|
2012/09/19 17:44:50, 0 ♥
|
|
hiscat: Btw - dziś prawie zamarzłam. Siedziałam z Aliną na pl. Zbawiciela, pijemy kawę i cooooraz zimniej. 2 godziny zamarzania. Ogrzałam się gorącą wanną. |
|
2012/09/19 15:09:45, 0 ♥
|
|
hiscat: Duże rozczarowanie. Dzwoni nieznany numer, myślę sobie 'Ważny Telefon', stroję piórka, odbieram i... Telepizza. Grrr. |
|
2012/09/19 15:08:35, 0 ♥
|
|
hiscat: I obietnica - jeśli samoczynnie wstanę nad ranem, to idę pobiegać. Howgh. |
|
2012/09/19 01:45:17, 0 ♥
|
|
hiscat: I trochę mnie przeraża to, jak bardzobardzobardzo mocno kocham B. No jokes |
|
2012/09/19 01:38:18, 0 ♥
|
|
hiscat: Ten skurwiel robi to specjalnie, i to jest jeden z powodów, dla których go nienawidzę i życzę mu bolesnej śmierci. |
|
2012/09/18 21:17:47, 0 ♥
|
|
|