hiscat:
   Wysłałam cefałkę na bliżej nieznane mi stanowisko w Columbia Sports Wear... jakaś znajoma B. wrzuciła info na fb i o dziwo, mam odpowiednie kwalifikacje.
2012/09/24 17:10:05, 0
hiscat:
   Oo, bure przyszło. I buty robi!
2012/09/24 16:44:31, 0
hiscat:
   Kurna, nie znoszę, jak ktoś niespodziewanie przychodzi do domu.
2012/09/24 16:30:32, 0
hiscat:
   I z głową.
2012/09/24 15:08:53, 0
hiscat:
   Wciąż mam problem z zajadami.
2012/09/24 14:10:54, 0
hiscat:
   Już godzina? Czas leci niepokojąco szybko.
2012/09/24 13:49:16, 0
hiscat:
   Jesień, ani chybi. Jest zimno.
2012/09/24 12:55:25, 0
hiscat:
   W piątek statystyka.
2012/09/24 11:30:10, 0
hiscat:
   Ej, to nie jest zdrowe. Muszę iść do lekarza.
2012/09/24 10:48:05, 0
hiscat:
   Teraz przynajmniej jestem w domu. Ałaaa!
2012/09/24 10:46:00, 0
hiscat:
   Już w sobotę przed spotkaniem z Anią miałam napad w metrze, i to było ZŁE.
2012/09/24 10:45:52, 0
hiscat:
   Kurff, znów boli mnie brzuch.
2012/09/24 10:45:36, 0
hiscat:
   B. dziś zafrasowany, wczoraj po powrocie też.
2012/09/24 10:12:46, 0
hiscat:
   Ledwo mi starczyło na chleb, zapomniałam, że mam pusty portfel po tym weekendzie.
2012/09/24 10:12:25, 0
hiscat:
   And here I am.
2012/09/24 10:12:02, 0
hiscat:
   A niedziela popłynęła i zniknęła w magiczny sposób. Wieczorem B. na Kabatach.
2012/09/24 10:11:57, 0
hiscat:
   Sobota - śniadanie w południe, potem sptk z Anią R., która spóźniła się... godzinę, potem znów B. i wieczór przed tv.
2012/09/24 10:11:28, 0
hiscat:
   Piątek - okropna pizza, '500 dni miłości' (uch), fail łóżkowy, chandra i wyjście do 'Na Lato'. A po powrocie cudooooowne bzz.
2012/09/24 10:10:34, 0
hiscat:
   Weekend u B. bdb.
2012/09/24 10:09:42, 0
hiscat:
   Jadę do B.
2012/09/21 15:32:56, 0
hiscat:
   Tak trochę się teraz zasłuchuję [www.youtube.com]
2012/09/21 13:54:32, 0
hiscat:
   Szczerze mówiąc - zapaliłabym. Ale dobrze się trzymam, nie ma co psuć.
2012/09/21 13:53:54, 0
hiscat:
   Nie mogę uwierzyć trochę, że to już 2 tygodnie minęły, odkąd zapaliłam ostatniego skręta.
2012/09/21 13:53:29, 0
hiscat:
   Wyniki wątrobowe mam dobre. Tarczycowe już nie. Wygląda na to, że mam niedoczynność.
2012/09/21 13:39:01, 0
hiscat:
   Rusz dupę, babo, zjedz coś!
2012/09/21 12:42:19, 0
hiscat:
   Durny B.
2012/09/21 12:19:50, 0
hiscat:
   Kurrrrrrrrr.
2012/09/21 12:19:46, 0
hiscat:
   Uch uch uch.
2012/09/21 12:15:40, 0
hiscat:
   O matko. Ważny Telefon. Umówiłam się na wtorek, 10:30. Poszło słabo, pierwsza się pożegnałam fuck.
2012/09/21 12:15:30, 0
hiscat:
   Głupi B. Zamiast przyjechać do mnie na II śniadanie i wrócić do domu ze mną, woli pojechać metrem sam i poczytać książkę. Miło.
2012/09/21 12:09:08, 0
hiscat:
   Morning frog.
2012/09/21 12:08:22, 0
hiscat:
   Łuhu, wysmarowałam długą, poważną wiadomość do Asi.
2012/09/21 12:00:20, 0
hiscat:
   Piękne słońce dziś. Ale pachnie zimowo.
2012/09/21 11:43:55, 0
« Strona 6 »
hiscat

Photostream Blablog 

Archiwa