|
hiscat: Trudno, idę zaraz spać, jutro czeka mnie jeszcze dłuższy dzień. |
|
2012/10/04 21:59:11, 0 ♥
|
|
hiscat: I teraz jestem już w domu, cholernie zmęczona i głodna. Jeść już nie będę. Przeżyłam dzień na jednej kanapce z rana i jednym naleśniku z serem z bufetu. |
|
2012/10/04 21:45:23, 0 ♥
|
|
hiscat: W międzyczasie odebrałam od mamy Izy klucz i dwa dokumenty z pracowni. Nie wiem, jak i kiedy je zwrócę. |
|
2012/10/04 21:43:47, 0 ♥
|
|
hiscat: Potem spóźniona dotarłam do centrum na spotkanie z Gosią, które zaowocowało intymnymi wyznaniami o naszych chorych umysłach. Trochę szok. |
|
2012/10/04 21:43:29, 0 ♥
|
|
hiscat: Potem poleciałam do Klifu, gdzie miałam rozmowę o pracę z nieco dziwnym, nieco ekscentrycznym i bardzo zblazowanym gościem. Rozmowa chyba raczej słabo. Chyba. |
|
2012/10/04 21:42:43, 0 ♥
|
|
hiscat: Potem miały być kolejne zajęcia, ale ćwiczeniowiec się nie pojawił. Bywa. |
|
2012/10/04 21:41:49, 0 ♥
|
|
hiscat: Niepotrzebnie przybyłam tak rano na uczelnię, bo źle spojrzałam na plan. Usiadłam więc na kawie z Joasią, fajną. |
|
2012/10/04 21:41:34, 0 ♥
|
|
hiscat: Chyba zapowiada się jakaś depresyjna noc. Nie, moment. Ona już trwa. |
|
2012/10/04 01:10:46, 0 ♥
|
|
hiscat: Muszę go w końcu zapytać o to, co zaszło wtedy między nim a Z. |
|
2012/10/04 00:56:55, 0 ♥
|
|
hiscat: Jest w domu. 7 minut temu odpisał mi na fb. Skromnie i oschło. Kuśwa. |
|
2012/10/04 00:52:34, 0 ♥
|
|
hiscat: Od B. cisza. Nie wiem, czy już wrócił, czy nie. Film na pewno się skończył. Pewnie wracają nocnym. Albo spacerem. Nocny, jesienny spacer. Trzewia mi jęczą. |
|
2012/10/04 00:40:39, 0 ♥
|
|
hiscat: Kosz pełen świstków chusteczek. Musierowicz odbiła się od dna i stworzyła kolejną świetną książkę. |
|
2012/10/04 00:37:58, 0 ♥
|
|
hiscat: Ta książka wzrusza mnie coraz bardziej. Już końcówka. Dlaczego tak szybko?? |
|
2012/10/03 23:54:50, 0 ♥
|
|
hiscat: Myślę, że mogłabym teraz pobiegać. Myślę, że na myśleniu się skończy. |
|
2012/10/03 22:11:51, 0 ♥
|
|
|