|
soupe: [^fel] to moglby byc niezly pomysl. Gdyby nie to, ze zakladalby moja wyprawe do Twojej siostry i Twoja do Warszawy na spotkanie z moja mama i siostra. |
|
2022/12/21 10:29:04 przez www, 0 ♥
|
|
soupe: Oraz bardzo, ale to bardzo bardzo nie chce mi sie jechac do Polski. Bardzo. |
|
2022/12/21 08:54:18 przez www, 0 ♥
|
|
soupe: Dziarskim krokiem wchodzimy w ósmy dzień bez windy. |
|
2022/12/21 07:33:11 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: Oraz zebralam kilka ofert od prawnikow, i stwierdzilam, ze musze jeszcze poczekac. Po czym spojrzalam, na to, czego zdzierca w ramach pseudokredytu sie ode mnie domaga, i stwierdzilam, ze jednak nie mam czasu na czekanie. |
|
2022/12/20 09:05:16 przez www, 0 ♥
|
|
soupe: [^dees] o, jest na storytel do sluchania. A wlasnie sie zastanawialam, co wrzucic na uszy. |
|
2022/12/20 09:01:23 przez www, 0 ♥
|
|
soupe: Ponieważ są ferie, nastolatek wstał przed 6. A ponieważ jest poniedziałek, ja wstałam jeszcze wcześniej. Po całych 5 godzinach i 14 minutach snu. Ech. |
|
2022/12/19 06:25:32 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: Pod oknami puszczają mi marsyliankę, jakiś człowiek, któremu słoń na ucho nadepnął, ale niestety nie uszkodził strun głosowych, usiłuje ją śpiewać. Mecz, znaczy |
|
2022/12/18 15:32:21 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: [^fel] tak, kupiłam dziecku spodnie z polarową podszewką na wyjazd do Polski, to zapowiadają 10stC. |
|
2022/12/18 14:15:27 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
soupe: Oraz skończyłam sweter. Sweter ma to do siebie, ze powstal z włóczki, która emigrowała ze mną do Francji 12 lat temu. |
|
2022/12/17 19:38:02 przez m.blabler, 7 ♥
|
|
soupe: Poranek u fryzjera (tak, wybrałam ten salon ze względu na wystrój wnętrza, mam nadzieję, że fryzjerka stanie na wysokości zadania) |
|
Pobierz obrazek (112.7kiB)
|
|
2022/12/17 10:55:45 przez m.blabler, 6 ♥
|
|
soupe: [^dees] ja siekam takim ustrojstwem z ikei do siekania ziol. Albo kupuje od razu wersje pepites. Moj mozg, szczesliwie, nie ma problemu z tym, ze cialo ma dzieki temu mniej roboty ;) |
|
2022/12/16 10:29:35 przez www, 1 ♥
|
|
soupe: [^franka] nie wiem, jakie piecyki są w serialu „brokat”, ale ja mieszkałam w bloku z roku 1977, fabrycznie wyposażonym w gazowy piecyk do podgrzewania wody |
|
2022/12/15 22:08:42 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: Przespałam 7:33 godz, pospałabym jeszcze. Ziew dobry. |
|
2022/12/15 06:32:23 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: Ponieważ mecz, to ja w łóżeczku. Nie pamietam, kiedy ostatni raz tak wcześnie położyłam się spać, ale nie powiem, żeby mi to nie odpowiadało. |
|
2022/12/14 21:27:42 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
soupe: [^kouma] moja paczke kiedys listonosz dostarczyl lasce, z ktora jedyne, co sie zgadzalo, to ze nazwisko nam sie obu konczylo na ska i numer bloku. A, i w tej samej dzielnicy mieszkala. Tyle :) |
|
2022/12/14 14:40:05 przez www, 0 ♥
|
|
soupe: [^soupe] bynajmniej, szanowny panie. Ktoś się rąbnął podając numer telefonu. A S strzelił sobie osiem pięter tam i z powrotem na piechotę. Z bolącym kolanem. |
|
2022/12/14 14:34:15 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: [^soupe] dzwonię do listonosza, że gdzie on jest, z on mi, że u mnie, 20, chemin des Bussières. Że co? Zapytuję z wrodzoną elokwencją, albowiem w życiu nie jest to mój adres. No, pani Marie-Christine Dubidule? Zapytuje listonosz |
|
2022/12/14 14:30:53 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: Winda nie działa dzień 2: zadzwonił listonosz, ze ma dla mnie paczkę, i czy jest pani w domu. Pani w domu nie ma, ale jest mąż. Zadzwoniłam do męża, żeby zszedł po paczkę. Mąż zszedł, listonosza nie ma. |
|
2022/12/14 14:28:06 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: [^soupe] i zapomnialam sobie posypac pianke na kawie przyprawa piernikowa. Ale za to snilo mi sie cos bardzo przyjemnego. Nie pamietam za bardzo, co, ale pamietam, ze bylo bardzo przyjemne. |
|
2022/12/14 09:01:01 przez www, 1 ♥
|
|
|