soupe:
   [^kocimokiem] lubik za kolejke, nie za niemoc
2024/09/10 14:14:04 przez www, 1
soupe:
   [^soupe] muszę korzystać z ostatnich chwil tutaj. Kto wie, gdzie później będę pracować

Pobierz obrazek (3746.6kiB)
2024/09/10 10:21:06 przez m.blabler, 4
soupe:
   [^soupe] w końcu co się stanie? Zwolni mnie?

Pobierz obrazek (3611.3kiB)
2024/09/10 10:18:44 przez m.blabler, 4
soupe:
   poszłam te 100 m dalej.

Pobierz obrazek (2931.7kiB)
2024/09/10 10:18:00 przez m.blabler, 10
soupe:
   Praca niedaleko parku ma swoje wady. Np. dzisiaj rano było tak idealnie jesiennie, że nie dałam rady zatrzymać się w niej dłużej niż na czas niezbędny do zostawienia torby i zasymulowania mojej obecności (jakby to kogoś w ogóle interesowało), i
2024/09/10 10:17:40 przez m.blabler, 4
soupe:
   [^dees] zwłaszcza, że nie wszystkie typy niepełnosprawności intelektualnej były brane pod uwagę- we Francji była afera, bo osoby z zespołem downa nie mogły uczestniczyć (nie wiem, czy to wymóg ogolnoparaolimpijski, czy specyfika Fr)
2024/09/10 08:25:08 przez m.blabler, 0
soupe:
   [^lupinka] nie jestes nieudacznikiem. Miałaś przesrane ostatnich kilka dni przed wyjazdem (malowanko, pamiętasz?), nic dziwnego, że o czymś zapomniałaś
2024/09/10 08:22:00 przez m.blabler, 2
soupe:
   5 km z hakiem #pobiegane. Pieprzony fitbit ciągle nie działa.
2024/09/09 19:31:26 przez m.blabler, 6
soupe:
   [^shigella] wot, logika
2024/09/09 11:18:26 przez www, 1
soupe:
   [^soupe] jednak nie we wszystkich przypadkach te maszynki sa skuteczne, wiec wrocili do limitowania zawartosci i wyciagania na lotnisku polowy plecaka.
2024/09/09 11:12:08 przez www, 1
soupe:
   [^shigella] zmieniono, bo to skomplikowane. Najpierw skonstruowali maszynki, ktore bylly w stanie wykryc, czy dany plyn jest wybuchowy, czy nie. Wiec najbogatsze lotniska sie w takie maszynki zaopatrzyly. Ale potem sie zorientowali, ze
2024/09/09 11:12:00 przez www, 0
soupe:
   [^ochdowuja] a samochód to dwumiejscowe Porsche albo Smart, że dla Twojej mamy miejsca już nie ma? Co za bucerka
2024/09/08 12:34:08 przez m.blabler, 1
soupe:
   [^soupe] malinowo-figowa pavlova była po prostu boska

Pobierz obrazek (1598.5kiB)
2024/09/08 11:22:56 przez m.blabler, 20
soupe:
   [^dees] koło trzydziestki właśnie- za radomskich czasów miałam znajomego, który nazwał synka Brajan i żalił się, że musiał zapisać fonetycznie. A to było że 30 lat temu…
2024/09/08 11:17:03 przez m.blabler, 2
soupe:
   [^soupe] tym razem apka nie synchronizuje mojej aktywności fizycznej. Gdy tylko włączam na zegarku tryb sportowy, aplikacja widzi zrobione minuty i kroki, ale nie zalicza ich do wyzwania, nie pokazuje prędkości ani trasy.
2024/09/08 11:15:20 przez m.blabler, 0
soupe:
   5km z hakiem #pobiegane. Oraz znowu apce fitbita odwala. Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie zdecyduję się na garmina.
2024/09/08 11:10:10 przez m.blabler, 4
soupe:
   Wyjście na lody z mężem to fajna sprawa. Zwłaszcza, gdy w drodze powrotnej kupujemy ulubiony deser :) (zdjęcia zawartości będą później ;) )

Pobierz obrazek (2300.6kiB)
2024/09/07 19:19:04 przez m.blabler, 10
soupe:
   [^dees] a to we Francji istnieją inne organizacje skautowskie, niż katolickie?
2024/09/07 15:11:16 przez m.blabler, 0
soupe:
   #toomnie

Pobierz obrazek (58.6kiB)
2024/09/07 10:00:30 przez m.blabler, 8
soupe:
   [^cashew] och :(
2024/09/07 09:20:00 przez m.blabler, 0
soupe:
   5 km z hakiem #pobiegane
2024/09/06 19:21:01 przez m.blabler, 5
soupe:
   [^gammon82] byl jeszcze geniusz Karpat, ale jemu sie niepotrzebne "e" na koncu imienia przyczepilo

Pobierz obrazek (7.1kiB)
2024/09/06 10:19:33 przez www, 1
soupe:
   [^gammon82] no jak to?

Pobierz obrazek (6.6kiB)
2024/09/06 10:14:30 przez www, 2
soupe:
   [^soupe] nosz mac. Nie kupilam, a dzis promka sie skonczyla, i bilety kosztuja 170€.
2024/09/05 16:07:14 przez www, 0
soupe:
   [^gammon82] Myslisz...?

Pobierz obrazek (61.2kiB)
2024/09/05 15:36:09 przez www, 2
soupe:
   Minusem niepicia alkoholu jest to, ze gdy nagle wypijesz 2 lampki szampana, nastepny dzien spedzasz z karuzela w glowie
2024/09/05 15:17:27 przez www, 0
soupe:
   [^kerri] a tak, przemknęło mi przez ekran
2024/09/05 13:45:47 przez m.blabler, 0
soupe:
   [^antek] ano mamy…
2024/09/05 13:45:18 przez m.blabler, 0
soupe:
   [^soupe] kobieta leżała, jak kłoda, i że mogli z nią zrobić, co im się żywnie podobało. Bo „mąż mówił, że ona tak lubi, i że mogą”. Fajnie, nie?
2024/09/05 13:27:23 przez m.blabler, 0
soupe:
   Oraz słyszeliście, jaki fajny proces się dziś zaczyna we Francji? Kochany mężuś latami szprycował swoją żonę środkami nasennymi, żeby ją sprzedawać gościom w internecie. Zidentyfikowali ponad 50 gwałcicieli, których jakoś nie zdziwił fakt, że
2024/09/05 13:25:57 przez m.blabler, 0
soupe:
   [^cashew] jak się dowiesz, to się podziel. W oczekiwaniu, idę po trzecią kawę.
2024/09/05 13:07:01 przez m.blabler, 0
soupe:
   Siąpi. Taki dzień, jak ten, najchętniej spędziłabym z książeczką pod kocykiem (nienawidzę zdrobnień, ale tu jakoś nie chce wejść inaczej)
2024/09/05 10:09:41 przez m.blabler, 2
soupe:
   Nie mogę znaleźć mojego własnoręcznie dzierganego tęczowego poncho :( a chciałam je dać koleżance z sąsiedniej fabryki na pożegnanie
2024/09/05 09:45:55 przez m.blabler, 0
« Strona 5 »

Archiwa