  | 
			lafemmejuriste:
   [^lafemmejuriste] A kto może wiedzieć lepiej ode mnie, czy mi się chce, czy nie chce? Zatem deklaracja "nie chce mi się" ma być zdaniem autorki wystarczającym powodem, żeby czegoś nie robić. | 
		
				
			 | 
							2016/01/25 14:35:12 przez www, 0 ♥, 3 ∅				
				 | 
		
	
 
				
				
		
			^
boni01: [
^lafemmejuriste] Ok. Na pewnym poziomie, to faktycznie trochę bzdety. Ale na innym, czemu nie - jakby się komuś NAPRAWDĘ nie chciało, to by chodził w pogniecionych koszulach, przestał sprzątać, dzieci oddał do domu dziecka, itd.
			
2016/01/25 14:45:20		 
				
		
			^
kociaciocia: [
^lafemmejuriste] Może chodzi o podział spraw na ważne i pierdułki? Upiorne musi być życie z osobami poświęcającymi się (i oczywiście dokładnie o tym przypominającymi)w sprawach typu zrobienie zakupów itp. Nie chcesz, nie rób i nie marudź.
			
2016/01/25 15:02:10		 
				∅