clea:

[^altair4] [^awne] Nie znając kompletnie rosyjskiego (nie licząc paru pijackich piosenek i odrobiny alfabetu z scsu na studiach) dałam radę i na Litwie, i na Ukrainie.
2016/04/05 21:02:49 przez m.blabler, 0 , 2

^clea: [^clea] Fakt, na Ukrainie miałam trochę pomocy, bo większość towarzyszy podróży rosyjski znała. Ale i tak posługiwałam się głównie po prostu mieszaniną polskiego i angielskiego.
2016/04/05 21:04:44
^deli: [^clea] Nik Pierumow (chyba to był Pierumow, ale pokroić się nie dam) się kiedyś na jednym z polskich konwentów złościł, że on Rosjanin, widownia Polacy, a połowa rozmowy po angielsku.
2016/04/05 21:07:53