gryzelda2:
   Brand new, dziś kupiona sukienka, właśnie wisi uprana. Bo ją k k k k uplamiłam. I rzecz jasna jest to jakiś pieprzony polyester przypominający szyfon. K k k.
2010/09/05 20:32:01, 0
gryzelda2:
   Dysk z zalanego laptopa z niewiadomych przyczyn odmówił współpracy.
2010/09/05 20:29:34, 0
gryzelda2:
   po.czu.cie.ab.so.lu.tnej.bez.na.dziei. Kurwa.
2010/09/05 19:14:49, 0
gryzelda2:
   (wszystko co pamiętam z geografii z liceum to różnica między hodowlą a chowem. no comments).
2010/09/03 19:09:51, 0
gryzelda2:
   Czy już mówiłam, ze mamy w biurze eksperymentalną hodowlę moli? A może to już chów...
2010/09/03 19:09:19, 0
gryzelda2:
   W związku z poniższym niech mnie ktoś kopnie w cztery obfite litery zebym skończyła to cholerstwo.
2010/09/03 18:52:43, 0
gryzelda2:
   Chcę kanapę, Garden State i święty spokój.
2010/09/03 18:52:12, 0
gryzelda2:
   Być może poczuł wyrzuty sumienia, ze zostawił mnie z tym samą w piątek. Przerwał mi redagowanie wściekłego maila do Szefa. Good for him.
2010/09/03 18:27:26, 0
gryzelda2:
   Wiedziony instynktem Bliski Współpracownik mimo uprzedniego zignorowania moich prób przedyskutowania z nim Ważnego Problemu zadzwonił.
2010/09/03 18:26:31, 0
gryzelda2:
   Ciekawe, czy bardziej wzbudzam strach czy wyrzuty sumienia.
2010/09/03 18:25:31, 0
gryzelda2:
   Panika. Odruch ucieczki i chowania głowy w piasek. A tu jedynie mur.
2010/09/03 14:09:59, 0
gryzelda2:
   Jest mi kurna żle. Odruch klaustrofobiczny.
2010/09/03 14:06:31, 0
gryzelda2:
   wydawało by się, ze po 10 h snu powinnam mieć coś interesującego do powiedzenia. I zachwycać efektywnością w pracy.
2010/09/02 16:05:19, 0
« Strona 2   
gryzelda2

Photostream Blablog 

Archiwa