|
gryzelda2: Tymczasem tym razem to naprawde nie była moja wina. |
|
2011/10/31 03:06:52 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: A wracalismy z niejakimi przygodami, co moja szanowna rodzicielka skwitowała "no przeciez z tobą to normalne" (docieranie na styk z odlotem/odjazdem/odplywem). |
|
2011/10/31 03:06:06 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-763615693 Albowiem usiłuję ogarnąć pierdolnik kancelaryjny i sprytnie pozwalać robotę na innych tak aby się zbytnio nie połapali. |
|
2011/10/23 10:50:48 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Well. Za 5 h samolot do Paryża. Za 3 h mamy wyjeżdżać z domu. A ja jeszcze nawet do niego nie dotarłam. |
|
2011/10/23 10:49:55 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-759392117 słuchać i chłonąć i podziwiać i czerpać skoro mogę. gdyby to nie było naprawdę zabawne to powinnam się zacząć zastanawiać. |
|
2011/10/20 16:35:59 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Czy od tego, ze mam wyprany mózg ale mam to szczęście, ze mam mądrego szefa, który mi to objawił. Czy od tego, ze mam nie dyskutować, nie odzwyać się, tylko |
|
2011/10/20 16:34:53 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Nu tak. Więc nie wiem od czego zacząć. Czy od tego, ze jestem nieuświadomiona i mam wyprawny mózg a kobiety powinny być usłużne wobec mężczyzn i dzieci rodzic |
|
2011/10/20 16:33:46 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: To miasto przed 6 am jest naprawdę całkiem sympatyczne. |
|
2011/10/20 06:12:49 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: W oczekiwaniu na zjebę. Odkrywając co XYZ miał na myśli. Usiłując ratować sprawę spieprzoną przez siły państwowe, nie umiejące posługiwać się językiem polskim. |
|
2011/10/18 19:56:44 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-754789539 u fryzjera, i że o siebie dbam. Albo, ze wreszcie wygladam zadbanie. Jakoś tak. Czy cuś. |
|
2011/10/17 21:07:33 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: nie, no oczywiście ze mogło być gorzej. Już zdarzyło mi się, że wyglądałam jak mutujący lew. A tak, tylko w sumie dowiaduje się, ze wreszcie widać, ze byłam |
|
2011/10/17 21:06:53 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Więc może napiszę w skrócie o mojej nowej fryzurze. A'la lata 80. Których nie trawię. |
|
2011/10/17 21:04:07 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Mam spadek cukru, drgawki, rozprawę i termin na apelację jutro. Zasadniczo mam jednakże wrażenie, iż nie jest to zbyt porywający temat. |
|
2011/10/17 21:03:22 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Ale zawsze jest taka opcja, ze to mój mały rozumek nie ogarnia geniuszu innych, c'nie? |
|
2011/10/12 15:29:25 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Uprzejmie donosze: Miłościwie Panujący nie zaspał, ja padam na pysk, do końca nie wiem dlaczego i nauczyłam się jak NIE wygłaszać mów końcowych . |
|
2011/10/12 15:28:47 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-747466685 Zastanawiam się jakie jest prawdopodobieństwo ze Miłościwie Panujący zaśpi i zostawi mnie z całym majdanem samą. |
|
2011/10/11 21:25:35 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-747465791 tzn. przepraszam, mam rozważyć czy przypadkiem nie powinnam z nim jechać. |
|
2011/10/11 21:24:19 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Publiczne kłótnie z Miłościwie Panującym - in progress. Dziś weszliśmy na wysokie tony. W ramach pseudoporozumienia jutro jedziemy razem w kraj. |
|
2011/10/11 21:23:33 przez www, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-745456403 zdecydowanie szybciej niż tramwaj? Ale głównie to chciałam w sumie pogratulować sobie samej inteligencji. |
|
2011/10/10 10:15:14 przez www, 0 ♥
|
|
|