gryzelda2:
   8:03 dziennik pokładowy. Udało mi się odebrać dokument z Powiśla i przespać. Teraz mam 45 min na resztę :) (no dobra, z wyjątkiem dojazdu)
2012/11/27 08:05:05 przez www, 0
gryzelda2:
   No dobra, spuszczę z tonu - przespać się, zamiast wyspać się. #praca
2012/11/27 00:43:39 przez www, 0
gryzelda2:
   odebrać dokument z Powiśla, przygotować się do posiedzenia i do jechać do Piaseczna na 9.30. Do 9.30.
2012/11/27 00:37:54 przez www, 0
gryzelda2:
   Trochę brak mi pomysłu w jaki sposób napisać pismo i instrukcje na rozprawę, przygotować fotoalbum, skończyć analizować polisy i zacząć pisać umowę, wyspać się
2012/11/27 00:37:18 przez www, 0
gryzelda2:
   Co ja bym chciała. Może do domu? Ale to tak jakby jeszcze NIE TERAZ. Jakkolwiek bym nie próbowała w poniedziałki zawsze tak samo.
2012/11/26 20:39:00 przez www, 0
gryzelda2:
   W związku z tym, ze I TAK nie wyrabiam: [www.youtube.com]
2012/11/26 13:57:23 przez www, 0
gryzelda2:
   A prezenty świąteczne będę mieć zakupione i zapakowane 20 grudnia. Ha ha ha.
2012/11/26 08:18:07 przez www, 0
gryzelda2:
   I naprawdę, jeśli jakimś cudem się to uda, to obiecuję, że będę grzeczna, zorganizowana i poukładana. Zamienię się w perfekcyjną panią domu. Serio.
2012/11/26 08:17:07 przez www, 0
gryzelda2:
   No dobrze. Nie wzbudzając przedwczesnego entuzjazmu - jest szansa, że jednak uda mi się spiąć do niedzieli problem zaległych prezentów, ślubnych i nie tylko.
2012/11/26 08:15:52 przez www, 0
gryzelda2:
   Szczerze żałuję, ze nie zdołałam uchwycić miny naszej nowej stażystki.
2012/11/26 07:45:15 przez www, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-1630013891 okraszonego swojskim "No tak. Bo kobiety to dzieci powinny rodzić, a nie za biznesy się brać".
2012/11/26 07:44:57 przez www, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-1630012223 które na informację o tym, że K. w piątek o 16.40 wychodzi do domu, nie umiało powstrzymać szczerego zdumienia ("Ale serio?")
2012/11/26 07:44:02 przez www, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-1630011521 chora psychicznie, Były Kolega Zza Biurka mruknął "ale to chyba wszystkie kobiety". W 5 min później przybyło Słońce Peru i Meksyku
2012/11/26 07:42:30 przez www, 0
gryzelda2:
   Zeszły tydzień zakończyliśmy, nie da się ukryć, w formie. Na informację uzyskaną od K., że dzwonił potencjalny klient, chce się rozwieść, tylko żona jest
2012/11/26 07:41:30 przez www, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-1630005347 Czekam i przebieram nogami.
2012/11/26 07:33:16 przez www, 0
gryzelda2:
   Nowy dzień, nowe możliwości. Np. na kolejną próbę naprostowania przez wybitnych tego świata mojego wypaczonego charakteru i zachowawczej postawy.
2012/11/26 07:33:08 przez www, 0
gryzelda2:
   20:27 odwołanie od decyzji wymiarowej. mam jakąś 1/20. Brawa dla mnie.
2012/11/21 20:28:26 przez www, 0
gryzelda2:
   yey dla mnie. 20 min podłączania klawiatury do PC. To chyba rekord świata.
2012/11/06 07:22:34 przez www, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-1591990959 piszą o swoich wybitnych apelacjach, pisanych ot tak, na kolanie.#wyraz
2012/11/05 22:11:00 przez www, 0
gryzelda2:
   How come ze znów zastałam z górą najbardziej, ekhm, wymagającej roboty. How come, ze znow nie ogarniam. How come, ze w tym czasie inni, nie pytając co u mnie,
2012/11/05 22:10:01 przez www, 0
gryzelda2:
   wkurw w skali mega
2012/11/05 22:08:30 przez www, 0
gryzelda2:
   Kompletny brak oryginalności. But. Robert Downey Jr. S, Hugh Laurie, Sting. Mam słabość.
2012/10/23 01:26:04 przez www, 0
gryzelda2:
   Nuu fantastish. Pogubilam sie w sprawach. Pisanie apelacji to bedzie sam fun fun fun.
2012/10/16 10:26:23 przez www, 0
gryzelda2:
   Vending machine dziś wzieła moje 3 złote i nie dała mi wafelków Wasa. Takie rzeczy potrafią popsuć nawet najdłuższą przyjaźń. So.
2012/10/15 23:15:32 przez www, 0
gryzelda2:
   I jeszcze chciałam o vending machine. Co do której miałam niejaki sentyment od czasu samolotów. Za batoniki z orzeszków ziemnych z miodem. I kolorowe napoje.
2012/10/15 23:13:35 przez www, 0
gryzelda2:
   Z serii marzenia - gdyby praca szła mi równie płynie co zapodawanie kolejnych odcinków seriali.
2012/10/15 23:12:03 przez www, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-1584239971 Bo znów się okaże, że to moja wina.
2012/10/09 07:34:54 przez www, 0
gryzelda2:
   Przygotowałam akta na rozprawę. I pytania. Tudzież coś co ma imitować pytania. Zawiozłam do pociągu. To może JEDNAK skończę tę cholerną umowę.
2012/10/09 07:34:43 przez www, 0
gryzelda2:
   Więc. Napisałam to coś co ma imitować apelację. Napisałam ustosunkowanie się do zarzutów do mojego wniosku dowodowego. Wysłałam. O północy. Wróciłam.
2012/10/09 07:33:32 przez www, 0
gryzelda2:
   Przemyślałam. Generalnie - wara.
2012/10/08 21:14:15 przez www, 0
gryzelda2:
   Zatrudnię się przy koszeniu trawników. Albo grabieniu liści. Sezon jest. Ktoś potrzebuje?
2012/10/08 20:08:03 przez www, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-1582855457 i jest to moja wina. Bo wersje 10 po kolejnych poprawkach i uwagach wysłałam za późno.
2012/10/08 20:07:35 przez www, 0
gryzelda2:
   A na koniec dnia, w którym jeszcze mam do napisania m.in. apelację, niedokończoną umowę dowiaduje się, ze umowy przy której wyprułam sobie falki nie podpisano
2012/10/08 20:06:37 przez www, 0
« Strona 5 »
gryzelda2

Photostream Blablog 

Archiwa