|
jakube: co mam napisać w liście motywacyjnym? Że podoba mi się ich budynek? Taka prawda. |
|
2014/02/27 01:57:17 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Naoglądałam się zdjęć zwierzaków, które potrzebują domu tymczasowego. Skończy się pewnie tak, że któregoś będę chciała uratować. I ukrywać przed właścicielem mieszkania. |
|
2014/02/25 21:35:50 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Kawa i 'Wilki z Wall Street'. I pranie. I znowu lenistwo zwyciężyło. |
|
2014/02/22 20:42:34 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Ponarzekałabym jakiejś dziewczynie, ale nie ma komu. Jutro wyjazd, to pojadę chociaż buty zobaczyć, może coś na smutek pomoże. |
|
2014/02/22 19:36:58 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Młody B. jest w stolicy i mogłabym go przenocować, ale jakoś... nie chcę. Mam od dwóch dni agresywne podejście do facetów. |
|
2014/02/22 19:35:59 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Śniło mi się, że T. odkrył tego blipa i sprawdzał w słowniku znaczenie słowa 'zdrada'. |
|
2014/02/22 19:34:02 przez www, 1 ♥
|
|
jakube: Kolejna noc. Temper trap jakby specjalnie podal mi youtube w proponowanych. |
|
2014/02/22 03:25:02 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: No to skoro nei mogę dopiec B., to napiszę wiaodmość do jakube. (on i maraton???). Niebywałe. |
|
2014/02/21 01:28:50 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: B. mnie wkurza, serio. Przecież to 100% jakube, tylko innej narodowości. Te same zagrywki, na które się łapię. |
|
2014/02/21 01:25:57 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Odsypialam do 17. 00 dzis przy dzwiekach wiertarki, tetaz mam ochote na nocny wypad do macdonalda (to po tym wyjezdzie). |
|
2014/02/21 01:21:59 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Wyjaz udany, 600 km on tour, kawa, mnostwo anegdot i opowiesci, rumunska toca toca, kupa smiechu. |
|
2014/02/21 01:20:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Polozylam sie spac o 6.00. O 8.30 wiercenie. Umieram. |
|
2014/02/18 14:24:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Beznadziejny wieczor uratowany przez zloto Kamila Stocha. Nie cierpie ludzi, ktorzy sa zapatrzeni w swoj kraj i nie widza niuansow zycia w innej rzeczywistosci. |
|
2014/02/15 21:53:15 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Wreszcie inicjatywa seksu ze strony T. A ja? W myslach B., nasza dzisiejsza rozmowa i ta listopadowa wspolna noc w hotelu. |
|
2014/02/15 01:46:59 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: O nie, na wyslane prze ze mnie 'happy V. Day!' B. odpisal: "we should be together today". |
|
2014/02/14 18:45:35 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Idioci na czele z wydawca polegli w pierwszej rundzie negocjacyjnej. Mnie nie zaprosili, ukrywali, teraz moge ich wysmiac. |
|
2014/02/13 23:12:32 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Z B. w zasadzie nie mam kontaktu. Suche komunikaty. |
|
2014/02/13 23:09:52 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Zero seksu, jestem zmuszona znalezc kochanka, jak najszybciej. Nie mam wyrzutow sumienia. Niby dlaczego? |
|
2014/02/13 23:08:45 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Zepsulam komputer, a T. wyjatkowo mnie wkurwia przed jutrem. Gowniane walentynki. |
|
2014/02/13 23:07:34 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|