|
jakube: Szalony weekend, a M. podgląda co u mnie. Troszkę za nim tęsknię. |
|
2016/11/28 10:12:47 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Dziwny weekend, jestem z jednym, Ale dałam się uwieść innemu. |
|
2016/11/27 00:52:07 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: "Mocno zraniony człowiek nie do końca potrafi funkcjonować. A zależało mu na tobie. I się kurwa ciągnęło." |
|
2016/11/24 23:32:02 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: "Pewnie nie udawał tego, co mieliście. Myślę, że nie miał złych intencji. Nie planował zranić. Myślę, że bardziej należy mu współczuć, bo jak już wiedział, że się wam nie uda, to nie umiał odejść. Bał się." |
|
2016/11/24 23:26:56 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: Wracam do równowagi, wyjeżdżam na kilka dni. Czekam, nie czekam, sama nie wiem. |
|
2016/11/24 02:15:48 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: Mimo wszystko tli się we mnie nadzieja, że tym razem to on zawalczy, stanie w drzwiach, odezwie się. |
|
2016/11/22 20:49:38 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Kiedyś za to podziękuję, a może już powinnam dziękować? |
|
2016/11/21 23:38:49 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Lepiej już. Po coś jednak to wszystko się działo. |
|
2016/11/21 23:38:23 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Dziś tylko melancholia, jestem jakby nieobecna, za przezroczystą ścianą. |
|
2016/11/21 18:36:42 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Wino teraz. Wcześniej oczywiście głośny płacz, bo emocje muszą wypłynąć. |
|
2016/11/20 16:56:37 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: Rano (po 13.00) medytacja i płacz, płacz, płacz. Miałam iść do kina, ale te historie prowokują wspomnienia. |
|
2016/11/20 16:53:45 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: Tylko koncerty Taco Hemingway'a jakoś mnie trzymają, sprawiają, że skupiam się na słowach. |
|
2016/11/20 16:48:17 przez www, 1 ♥
|
|
|
jakube: Wszystkie nieprzespane noce, substancje psychoaktywne w nocy, pogryziony język, zamknięte serce, dwa białe wina. |
|
2016/11/19 12:50:53 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: Wiem, że to koniec, a jednak zamiast go całkowicie wyrzucić z głowy, to tęsknię, rozgrzeszam, chciałabym, by wrócił. Żyję iluzjami. |
|
2016/11/18 12:53:22 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: Czuję się poraniona, nie potrafię mu wybaczyć. |
|
2016/11/16 18:45:09 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Wieczór, drinki, long island, old fashioned. Upojona rozmową z barmanem. I tylko trochę tęsknoty za M. |
|
2016/11/16 00:02:24 przez www, 0 ♥
|
|
|
jakube: Tylko, że ja nie będę mamić młodego m., zwłaszcza jeśli się zaanagażuje. Mam sumienie, to czego nie miał M. |
|
2016/11/14 01:58:34 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Ja mówiłam tak bez przerwy M., że przecież jest chemia, że zależy nam na sobie, że nie potrafimy bez siebie być dłużej niż tydzień. Teraz może go rozumiem. On miał w głowie ex, teraz ja mam w sercu jego. |
|
2016/11/14 01:57:28 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Młody m. zanim wyszedł, powiedział: pójdę, ale nie rozumiem. Jeśli ty chcesz, ja chcę, to niby dla kogo to lepiej? |
|
2016/11/14 01:56:22 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Trochę mniej boli, co nie znaczy, że nie tęsknię. Z nim było inaczej, głębiej. Byłam / jestem zakochana. |
|
2016/11/14 01:54:29 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Równo tydzień temu był tu M., nocował u mnie. Dziś inny M. w roli plastra na moje złamane serce. Całowanie, przytulanie. Czy tak M. czuł się że mną? Przyjemnie, ale jako klin? |
|
2016/11/14 01:48:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Usunęłam wszelkie kontakty do niego, fb, insta, telefon, przyblokowałam inne. Równo rok od momentu, kiedy to wszystko się zaczęło. |
|
2016/11/13 00:26:31 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
|
jakube: Ochłonęłam. Lekki smutek, żal, ale z drugiej strony czuję wewnętrzną siłę. |
|
2016/11/11 18:46:29 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
jakube: Dziś mnie wytrącił z równowagi. Mało brakowało, żebym mu wygarnęła, że jest dla mnie martwy. |
|
2016/11/11 00:03:56 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
