|
jakube: Chwaliłam mojego ex, a potem go słownie zniszczyłam. Wracałam do domu z płaczem. |
|
2016/12/13 03:30:59 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: I co ze świętami, co z sylwestrem. Najchętniej zapadłabym w zimowy sen. |
|
2016/12/12 00:35:11 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Self-respect is the self-discipline to have one’s own back even when it means experiencing discomfort. |
|
2016/12/08 02:56:59 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Stresy związane z pracą, tak bardzo chciałabym porozmawiać z M., ukoić nerwy, ale telefon milczy. Niby Mikołajki, rok temu razem, dziś cisza. |
|
2016/12/06 18:38:17 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: "Whatever you’re afraid of confronting is exactly what you need to confront." |
|
2016/12/05 00:52:19 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: A mój romans z zeszłego weekendu wyjazdowego o dziwo podtrzymuje kontakt. |
|
2016/12/05 00:50:48 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Najlepiej jest mi w biegu, tak jak w zeszłym tygodniu. Mnóstwo wyjazdów, nieprzespanych nocy, wypitych drinków, nowych projektów, inspirujących rozmów. |
|
2016/12/05 00:21:24 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Wcześniej (będąc z nim) bałam się samotności, a ona nie jest wcale taka zła. |
|
2016/12/05 00:18:53 przez www, 1 ♥
|
|
jakube: To smutne, że teraz już wiem, że nic z tego nie będzie. Zero zaufania. |
|
2016/12/03 03:15:14 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Śnił mi się M., napisał do mnie, potem się odezwał, a ja reagowałam bardzo nerwowo, byłam zazdrosna. Jakieś kobiety mówiły: on nie ma dziewczyny. |
|
2016/12/02 12:11:20 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: No i co, że on cały czas patrzy, podgląda. Bez zdecydowanej akcji i decyzji nie chcę go znać. |
|
2016/12/02 02:00:01 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Nie zatrzymuję się, nadal zero kontaktu. Odżyłam, mam nowe plany, już nie boję się zostawać sama, nie płaczę. |
|
2016/12/01 01:18:45 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Szalony weekend, a M. podgląda co u mnie. Troszkę za nim tęsknię. |
|
2016/11/28 10:12:47 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Dziwny weekend, jestem z jednym, Ale dałam się uwieść innemu. |
|
2016/11/27 00:52:07 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: "Mocno zraniony człowiek nie do końca potrafi funkcjonować. A zależało mu na tobie. I się kurwa ciągnęło." |
|
2016/11/24 23:32:02 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: "Pewnie nie udawał tego, co mieliście. Myślę, że nie miał złych intencji. Nie planował zranić. Myślę, że bardziej należy mu współczuć, bo jak już wiedział, że się wam nie uda, to nie umiał odejść. Bał się." |
|
2016/11/24 23:26:56 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Wracam do równowagi, wyjeżdżam na kilka dni. Czekam, nie czekam, sama nie wiem. |
|
2016/11/24 02:15:48 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Mimo wszystko tli się we mnie nadzieja, że tym razem to on zawalczy, stanie w drzwiach, odezwie się. |
|
2016/11/22 20:49:38 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Kiedyś za to podziękuję, a może już powinnam dziękować? |
|
2016/11/21 23:38:49 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Lepiej już. Po coś jednak to wszystko się działo. |
|
2016/11/21 23:38:23 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Dziś tylko melancholia, jestem jakby nieobecna, za przezroczystą ścianą. |
|
2016/11/21 18:36:42 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
jakube: Wino teraz. Wcześniej oczywiście głośny płacz, bo emocje muszą wypłynąć. |
|
2016/11/20 16:56:37 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Rano (po 13.00) medytacja i płacz, płacz, płacz. Miałam iść do kina, ale te historie prowokują wspomnienia. |
|
2016/11/20 16:53:45 przez www, 0 ♥
|
|
jakube: Tylko koncerty Taco Hemingway'a jakoś mnie trzymają, sprawiają, że skupiam się na słowach. |
|
2016/11/20 16:48:17 przez www, 1 ♥
|
|
|