|
jenny: //blabler.pl/s/im-70785154 oczywiście - najbardziej w momencie, w którym zabraknie czekolady ;) |
|
2010/04/27 18:33:25, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-70784565 oho! Blip połknął, Blip wypluł ;P i nie 25m - tylko 100m - źle spojrzałam ;) |
|
2010/04/27 18:21:57, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-70782548 //blabler.pl/s/im-70782659 a przecież wystarczy mu, że będzie BlackDot'y sponsorowane rysował ;) |
|
2010/04/27 18:15:12, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-70781788 oby na tyle mocno, by wybić mi z głowy takie postępowanie ;) ehh... niech już będzie pojutrze :/ |
|
2010/04/27 17:58:21, 0 ♥
|
|
jenny: działanie pod wpływem impulsów i emocji nie zawsze kończy się dobrze. ciekawe, jak będzie tym razem... |
|
2010/04/27 17:57:14, 0 ♥
|
|
jenny: chciałam Was powkurzać, ale znów moje MMSy nie dochodzą na Blipa. nosz. |
|
2010/04/27 16:26:44, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-70715774 "uzdolnionych do szczęścia - dwudziestu kilku najwyżej;" smutne. |
|
2010/04/27 12:03:58, 0 ♥
|
|
jenny: ok. śniadanie, kawa i lecę do kolejnego dostawcy. to nic, że znów mam temperaturę - przejdzie, prawda? |
|
2010/04/27 11:39:36, 0 ♥
|
|
jenny: ORAZ do wieku -20, czyli stare dziecinne nawyki nie rdzewieją :D |
|
2010/04/27 01:54:29, 0 ♥
|
|
jenny: napisałabym, że Trach połechtał moją próżność, ale zbyt parserogenni dziś jesteście na takie wyznania :P |
|
2010/04/27 00:56:00, 0 ♥
|
|
jenny: a teraz uwolnię Was od siebie - idę pisać. tak - długopisem na kartce. tak - coś takiego jeszcze istnieje ;) |
|
2010/04/26 23:33:35, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-70465152 //blabler.pl/s/im-70465214 to ja już może sobie pójdę. czy coś. |
|
2010/04/26 23:21:44, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-70463897 czy chodząc po ulicy komentujecie na głos wszystko co robicie? więc czemu macie konto na blipie? ;P |
|
2010/04/26 23:19:49, 0 ♥
|
|
jenny: ehh... źle mi, kiedy nie mam komu się wygadać. chyba pójdę sobie i coś napiszę. or sth. |
|
2010/04/26 23:01:40, 0 ♥
|
|
|