|
lavinka: [^kali187] No to Ci piszę, że normalny człowiek się nie obrazi, ani mu nie będzie przykro, tylko zrozumie i wybaczy. Kto by się przejmował uczuciami innych ;) |
|
2013/10/08 00:50:31 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Ja nie olewam.Ja nie ulegam presji otoczenia. Taka drobna różnica.Efekt wychowania bez bicia,podejrzewam. |
|
2013/10/08 00:48:45 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] A ja szanuję ludzi, którzy mówią że nie czytają w odróżnieniu od tych, co się chwalą że czytają (bo to modne), tylko że tak naprawdę wcale tego nie robią :) |
|
2013/10/08 00:45:53 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Telefonicznie. Myślisz, że dlaczego pracuję sama w domu? Praca w biurze mnie rozwalała psychicznie. Szłam do pracy pracować, a tu pół dnia gadanie i gadanie. Nie dawałam rady. |
|
2013/10/08 00:43:58 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Ależ Ci piszę, że jestem bezkompromisowa, to znaczy się nie zmuszam. Poza tym chyba dwa razy w życiu mnie ktoś zaprosił i akurat poszłam, bo wiedziałam gdzie i do kogo :) |
|
2013/10/08 00:42:56 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Gdzie napisałam, że czuję się lepsza. To, że nie chcę iść na imprezę, bo się z konkretnymi ludźmi nudzę, nie oznacza że oni są gorsi. Po prostu nam nie po drodze. |
|
2013/10/08 00:40:11 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^tygryziolek] O czyich uprzedzeniach mówisz? Czy Ty nie rozumiesz, że ja się źle czuję w tłumie tak po prostu i nie jest to wina ludzi tylko moja? I nie rozumiem, dlaczego ludzie tego nie mogą zaakeptować i się odwalić? |
|
2013/10/08 00:39:16 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Wiesz, ja jestem wredną chudą laską, której wszystkie zazdroszczą. To wiele zmienia, bo nie mogą sobie w moim towarzystwie ulżyć. |
|
2013/10/08 00:38:12 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kerri] Ale tego się można nauczyć bez "zrób to zrób tamto". Chyba że się ma Aspergera.Ja chyba mam.Do tej pory muszę się pilnować i pamiętać,żeby użyć form. Dlatego tak się stresuję.A mnie tresowano!Bez skutku. |
|
2013/10/08 00:37:01 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^tygryziolek] Pisałam wcześniej, że wiele razy próbowałam, latami.Nie potrafię kilku godzin pieprzyć o chudych zgrabnych laskach, co są na dietach i na pewno są głupie, a poza tym źle się ubierają. |
|
2013/10/08 00:35:23 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Bo jesteś facetem. 99% moich znajomych to faceci. Właśnie dlatego, że z facetami można gadać o wszystkim. U kobiet zaraz się zaczyna obrabianie dupy albo kurtuazja. |
|
2013/10/08 00:33:47 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kerri] Ale przecież de facto to robi. Tym bardziej tresowanie zrób to zrób tamto nie ma sensu.Każde dziecko Ci powie, że nienawidzi jak mu rodzice mówią: "No przywitaj się z babcią Krzysiu" |
|
2013/10/08 00:32:27 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] I tak, dla mnie to maks 10 minut. Potem kończy mi się koncept i nie wiem co ze sobą zrobić. Więc zaczynam mówić o tym, co ostatnio robiłam. I już jest_źle. |
|
2013/10/08 00:31:11 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Ty chyba nie wiesz,jak ze sobą rozmawiają kobiety.Całe godziny kurtuazyjnego pieprzenia o niczym.Tego się nie da przeżyć na trzeźwo, a ja nie piję :) |
|
2013/10/08 00:30:11 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Tak. W polskim wydaniu tak. Dziecko zamiast obserwować rodziców, jest tresowane "zrób to, powiedz wierszyk, stój prosto, co ludzie we wsi powiedzo". |
|
2013/10/08 00:27:15 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Kotku sobą.Swoją bezkompromisowością i nonkomformizmem.Nie mieliśmy o czym gadać,a ja nie umiem gadać o pogodzie dłużej niż 10 minut. |
|
2013/10/08 00:25:45 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] O jak dobrze, że Kluskę to ominie. Nikt w rodzinie nie ma ambicji tresować dziecka. :) |
|
2013/10/08 00:23:04 przez www, 1 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Uczyłam się wiele lat. Efekty były odwrotne od zamierzonych. To znaczy zraziłam do siebie wielu ludzi, bo zaczęłam ich odwiedzać. Nie popełnię drugi raz tego błędu. |
|
2013/10/08 00:22:09 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Sugerujesz, że mam ją siłą prowadzać na imprezy dziecięce i rodzinne, jeśli nie będzie miała na to ochoty? :) |
|
2013/10/08 00:19:16 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Ale ona pisze, że to było źle widziane, że ona sama przychodziła i że dlatego ich już nie zapraszają(tzn.wg niej). Czytałeś ten artykuł, czy tylko pierwsze i ostatnie zdanie? :) |
|
2013/10/08 00:18:35 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Pani z artu wie_lepiej dlaczego sąsiedzi ich nie zapraszają. I że to na bank przez męża. Sama się chodzić bez_niego wstydzi, bo musi go tłumaczyć. Rozumiesz różnicę? |
|
2013/10/08 00:15:35 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Rozumiem. Jeśli ktoś zaprasza w ten sposób, to także rozumie odmowę. Zwłaszcza jeśli zna konkretną osobę i WIE, dlaczego odmówiła. Ale to nie jest przypadek pani z artu. |
|
2013/10/08 00:14:44 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Jeśli ktoś strzela focha o nieobecność, to jest to terror. Już mówiłam, babcię można odwiedzić bezimprezowo. Mogę się założyć, że babcia będzie wolała spontan niż przymus. |
|
2013/10/08 00:13:40 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] A tam przykro, a tam ważny dzień. Jeśli ktoś terroryzuje rodzinę, że tego dnia i tego wszyscy mają się stawić na rozkaz, to akurat bo nie jest... bucem ;) |
|
2013/10/08 00:11:39 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Bo to kłamstwo.Prawda to: Przyszłam bo musiałam,choć nie miałam najmniejszej ochoty uczestniczyć w tej imprezie. Wolę widywać się z Tobą sam na sam. |
|
2013/10/08 00:09:19 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] "Wymówić się czymś" czyli skłamać? Och, pewnie, jeszcze czego. Mam okłamywać bliską mi osobę, żeby jej nie było przykro. Tia. Pędzę lecę. |
|
2013/10/08 00:05:51 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kerri] Ja się nigdy nie odważę urządzić imprezy. Byłabym pierwsza, która by wyszła. I spała chyba na dworcu ;) |
|
2013/10/08 00:04:54 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kali187] Grill i chwila, akurat.Przeczytaj ten art jeszcze raz. Pani chce być zapraszana na grille z całej okolicy. Czyli coweekendowe całodzienne imprezy, bo inaczej "buc". |
|
2013/10/08 00:02:40 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kerri] Racja, w Berlinie też się do mnie wszyscy rowerzyści uśmiechali. Aż się pytałam Tomiego, czy ja jakoś ładniej wyglądam wyjątkowo, albo co ;) |
|
2013/10/08 00:01:24 przez www, 0 ♥
|
|
Lavinka (lavinka)
Jestem jak światełko w tunelu. Odgłos nadjeżdżającego pociągu to tylko złudzenie ;-)
Photostream Blablog
|