serszi:
   [^serszi] wyjeżdżają na miesiąc do niemcowni i zostawili mi czwartego psiego podopiecznego <3 zaczął już nawet reagować na swoje nowe, polskie imię tj. Brzydal (no taką ma mordę, że inaczej się nie da :D)
2017/06/11 09:17:13 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] życzę każdemu takiego szefostwa
2017/06/11 07:32:21 przez m.blabler, 0
serszi:
   Dostałam takiego bonusa od szefa, że chyba trzeba mnie będzie odcedzić od piasku przez sitko, jak już se popłynę na parti na plaży
2017/06/11 07:31:06 przez m.blabler, 1
serszi:
   Robię se imbir z jegermajstrem. jak nie wstanę jutro zdrowa, to się wkurwię fest
2017/06/10 16:19:58 przez m.blabler, 1
serszi:
   Boziu kochany, jak ja bym pojeździła na rowerze
2017/06/09 15:15:50 przez m.blabler, 1
serszi:
   Ja pikole, khmerka-partnerka mojego szefa jest bardzo miła i w ogóle, ale z tego co do mnie mówi w khmer english to rozumiem przeważnie tak z 30%. A nie są to tylko small talki, ale też rzeczy do zrobienia np. <bezradny>
2017/06/09 05:26:25 przez m.blabler, 0
serszi:
   Konwersji w Azjatę ciąg dalszy - dziś na śniadanie jem zupę ryżową, również w nadziei, że mi zniweluje gluty z gardła i nocha. nie ma nic gorszego, niż przeziębienie w tropikach :|||
2017/06/09 03:50:11 przez m.blabler, 0
serszi:
   Hmer pipol, niezależnie od wieku, uwielbiają oglądać kreskówki. I tak np. mój rówieśnik po robocie ogląda se disneja <3
2017/06/08 16:08:10 przez m.blabler, 1
serszi:
   Piję herbatę za herbatą, niech mnie zadziała
2017/06/08 14:36:09 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] bo tutaj piwko jest takie jak puszka coli. Tak zwane "małe piwo przed śniadaniem"
2017/06/08 14:01:24 przez m.blabler, 1
serszi:
   Proszę bardzo, jak czarno na białym: alkohol to zło i szatan. Przez miesiąc abstynencji byłam zdrowiuśka, a tylko wypiłam 3 (słownie trzy) małe puszeczki piwka przedwczoraj i już gardło zajebane
2017/06/08 14:00:35 przez m.blabler, 0
serszi:
   Sraka praptaka
2017/06/06 05:23:03 przez m.blabler, 1
serszi:
   Już nigdy pewnie nie zjem takich ilości ryb jak przez te 3 miechy
2017/06/05 12:45:15 przez m.blabler, 0
serszi:
   Dziś stuknął mi miesiąc totalnej abstynencji <świętuje>
2017/06/03 18:21:08 przez m.blabler, 2
serszi:
   Poza tym mój współlokator gekon darł dziś japę od 6 rano. Sorki, że ja tak tylko o tych gekonach, ale taki mój chleb powszedni, na coś trzeba się żalić
2017/05/30 10:51:00 przez m.blabler, 0
serszi:
   To chyba najnowszy trend w świecie tatuażu: zatatuowywanie sobie całej szyi. Błagam, nie róbcie tego.
2017/05/30 10:47:21 przez m.blabler, 0
serszi:
   Wdepłam właśnie w kupę gekona. Czy to na szczęście?
2017/05/29 15:31:01 przez m.blabler, 0
serszi:
   Mimo że tu cieplutko, to tęsknię za polskim latem jak te wasze snapy i instki oglądam
2017/05/29 14:52:59 przez m.blabler, 0
serszi:
   Te adoptowane hmerskie dzieci Rudiego są taaaaakie kochaniutkie, że nawet ja się nimi jaram
2017/05/29 07:50:44 przez m.blabler, 0
serszi:
   Ten mój szefuńcio, czo to jest za typ
2017/05/28 16:16:26 przez m.blabler, 0
serszi:
   Nikt mnie na zaczymie w rejwie jak już powrócę
2017/05/28 07:18:02 przez m.blabler, 0
serszi:
   Chińczycy... oni są NAPRAWDĘ INNYM GATUNKIEM
2017/05/24 04:34:26 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] ale nawet psy padły hehegegehgegh, a ja przebiegłam całkiem sporo jak na pierwszy raz <paker>
2017/05/23 09:36:11 przez m.blabler, 0
serszi:
   Byłam biegać z psami, o kierwa, ale pożoga, czerwona gęba i spocone cycki
2017/05/23 09:34:30 przez m.blabler, 0
serszi:
   Jak oni się kłócą po khmersku to to są takie dźwięki, że ciężko zachować powagę
2017/05/23 05:26:57 przez m.blabler, 2
serszi:
   Hmer pipol używają najczęściej zamiast kubków czy szklanek, butelki lub puszki z ucietą górną częścią. Jak przypuszczam podyktowane jest to względami praktycznymi - wypiją i wypierdolą, a kwestia śmieci i śmiecenia to jest w ogóle osobny temat
2017/05/23 04:04:08 przez m.blabler, 0
serszi:
   Dziękuję, dobranoc.
2017/05/21 19:36:13 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] dobrze, że Khmao, czarna psica, jest już moją kumpelkąsto, nie opuszcza mnie ani na krok, więc śpi pod moim łóżkiem na dzień dzisiejszy. chyba mnie obroni jakby co, nie?
2017/05/21 19:35:58 przez m.blabler, 1
serszi:
   [^serszi] w łazience tymczasem akurat przelatywał sobie przed chwilą nietoperz, a wczoraj kreciły się tu ponoć bizony
2017/05/21 19:34:24 przez m.blabler, 0
serszi:
   Ten gekon co się stołował w mojej łazience parę dni temu, już wprowadzil się na dobre i teraz np. wyskakuje mi zza lustra jak się czeszę #junglelife
2017/05/21 19:29:42 przez m.blabler, 0
serszi:
   Ja tu zbijam bąki i boję się, że jak szefuńcio przyjedzie to powie, że nic nie robię, a ten mnie pyta czy się nie nudzę i czy bardzo brakuje mi towarzystwa, hehe
2017/05/21 15:18:09 przez m.blabler, 0
serszi:
   Mango szejki 11/10
2017/05/19 13:51:34 przez m.blabler, 2
serszi:
   Francuzi dzielą się na dwie grupy: albo ci zjebani dredziarze i brudasy, albo jak przyjedzie to czterech na raz ZAJEBIŚCIE PRZYSTOJNYCH, a ja się pęszę jak gadam z przystojnymi facetami :Ddd
2017/05/18 15:55:44 przez m.blabler, 0
« Strona 4 »
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz (serszi)
żyję sobie, to tu, to tam.


Photostream Blablog 

Archiwa