serszi:
   Poza tym bardzo chciałam przeczytać Ziemię Obiecaną, ale chyba jednak się poddam w połowie
2017/01/31 19:21:47 przez m.blabler, 0
serszi:
   Krok po kroku zapodziewa się zawartość mojej kosmetyczki (i nie tylko). To chyba fortuna dba o moje plecy
2017/01/31 19:21:16 przez m.blabler, 0
serszi:
   Pyszne jedzenie, ono to jednak jest
2017/01/30 20:01:01 przez m.blabler, 2
serszi:
   Ale tu jest miluuuusio jak dotąd, jejaaajuju
2017/01/30 04:24:39 przez m.blabler, 0
serszi:
   A mój brytolski kolega oczywiście nie poszedł spać przed 12 w południe, więc nie był dziś zbyt przydatny
2017/01/29 11:26:37 przez m.blabler, 0
serszi:
   Mój szefuńcio, Niemiec, lat na oko 60, zapytał mnie wczoraj przed pójściem spać czy mam coś do palenia, a jak powiedziałam że nie, to zapytał czy mi nie trzeba. To są dopiero dogodne warunki pracy, huehuhe
2017/01/29 11:25:37 przez m.blabler, 0
serszi:
   Nie no, ekstra, jestem w Paradajsie. Chciałoby się rzec znowu, ale lagunie to jednak wiele brakowało do raju
2017/01/29 05:07:11 przez m.blabler, 0
serszi:
   I wszyscy mają megazachrypnięte głosy od tego pitolenia, nawet dziewuchy
2017/01/28 19:06:36 przez m.blabler, 0
serszi:
   Trochę też mi się już flaki przywracają od tego british/aussie/american accent
2017/01/28 19:06:01 przez m.blabler, 0
serszi:
   24 stopnie, a mi zimno w stópki.. no w dupie sie poprzewracało
2017/01/28 19:03:34 przez m.blabler, 0
serszi:
   Mojego życia na resor(t)ach ciąg dalszy, a to jak się to wszystko zazębia, to ja już nie mam słów nawet. Taki wielki niby ten świat, a taki mały
2017/01/28 18:56:12 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] tylko bardzo bym chciała l, żeby obyło się bez przypału i kwasu
2017/01/28 18:53:45 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] ja tymczasem pójdę się wyspać, żeby jutro być w świetnej formie. Mam nadzieję, że nie będę żałować, a raczej docenie swoją zdroworozsadkowosc
2017/01/28 18:44:56 przez m.blabler, 0
serszi:
   I sama siebie zaskoczyłam odmawiając pójścia na parti na police beach, gdzie też udał się mój brytolski współpracownik wypiwszy uprzednio niezliczone ilości alko w naszym miejscu pracy
2017/01/28 18:43:53 przez m.blabler, 1
serszi:
   Ale jak na dzisiaj to spoko
2017/01/28 18:40:48 przez m.blabler, 0
serszi:
   Wpadłam jak śliwka w kompot
2017/01/28 18:40:36 przez m.blabler, 0
serszi:
   Sie dzieje
2017/01/28 18:40:24 przez m.blabler, 0
serszi:
   Ojeeeeejajajaja
2017/01/28 18:40:17 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] no i jeszcze ci francuzi i ich ignlisz to jest taka faza, że żelipapąaselawi
2017/01/25 19:23:50 przez www, 0
serszi:
   a grek, który chciał nas zatrudnić, to już w ogóle rozjebał system
2017/01/25 19:22:56 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] kiedy przychodzimy na kolacyję, ale wolę się tak łudzić, że jesteśmy frends
2017/01/25 19:22:33 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] zaziomkowaliśmy się chyba pierwszego dnia, jak mi w khmer inglisz narzekała na jakichś francuzów, którzy chcieli kupić cygarety. oczywiście nie zrozumiałam nic, ani nie mam pewności czy nas poznaje
2017/01/25 19:22:18 przez www, 0
serszi:
   mamy już ulubioną panią khmerę w 'restauracji'
2017/01/25 19:20:24 przez www, 0
serszi:
   je jebix, ta kokodżambodża pełna jest takich wykrętów, że hej
2017/01/25 19:19:58 przez www, 1
serszi:
   Zapisaliśmy się wczoraj na medytację 10-dniową u mnichów. Ciekawe czy nas wezmą
2017/01/24 07:39:42 przez m.blabler, 3
serszi:
   Ponadto umówiłam się na skajpową randkę z moim wyspowym romansem, faza jak stopinćdziesiont.
2017/01/23 05:25:59 przez m.blabler, 0
serszi:
   No zajebiście, siedzę se tu właśnie na stanowisku sprzedawacza biletów na wodny park rozrywki, odpaliłam giebla, muzyczka przygrywa, a słonko daje dziś wytchnąć, więc jeszcze nie zalałam się potem.
2017/01/23 04:28:34 przez m.blabler, 2
serszi:
   Hardior, hahahahahaha, to je plaga jaka
2017/01/22 20:00:07 przez www, 0
serszi:
   Ktoś włączył klimę w naszym dormie i to jest właśnie ta chwila, kiedy mogę zrobić użytek z jedynej pary skarpetek, którą tu ze sobą przytachałam
2017/01/22 19:10:22 przez m.blabler, 0
serszi:
   Ale mam smiechowego tego gejowskiego kolegę, zrywam boki ol dej long
2017/01/22 17:41:18 przez m.blabler, 1
serszi:
   Ale mam zakwasy, jeeeeezuuuu, nawet w szyi
2017/01/22 05:51:14 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^zychlina] tak trochę, bo powiedziałam, że się boję złamać szyję, a i tak kazali zostać i siedzieć na plaży
2017/01/21 17:15:27 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] cieply posiłek oraz plejs tu slip, jakby ktoś miał rzucać robotę
2017/01/21 15:23:24 przez m.blabler, 1
   Strona 1 »
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz (serszi)
żyję sobie, to tu, to tam.


Photostream Blablog 

Archiwa