|
ankam: "Gdy odchodzi codzienny szum/Myśli zgiełk/Chwilę przed przymknięciem oczu/I snem/Wraca obraz ten sam/I szept bez słów/Pejzaż nut ze snów, ze snów" #off |
|
2009/08/31 23:25:20, 0 ♥
|
|
|
ankam: A miałam zrezygnować ze spotkania. Dobrze, że tego nie zrobiłam. Pogadałyśmy, wypiłyśmy piña coladę. Całkiem miły wieczór. |
|
2009/08/31 22:46:17, 0 ♥
|
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-15576149 może powinnam rozważyć takie rozwiązanie dla Mańka? |
|
2009/08/31 11:03:43, 0 ♥
|
|
|
ankam: jak zacznę te moje studia to takich "wolnych" dni będzie całkiem sporo |
|
2009/08/31 08:42:40, 0 ♥
|
|
|
ankam: Dziwny #sen miałam. Błąkałam się ulicami jakiegoś miasta w Austrii. Była zima, rozdawali na ulicy torby z czereśniami, a ja szukałam jakiegośtam platz. |
|
2009/08/31 07:45:15, 0 ♥
|
|
|
ankam: odpoczywam(y) po włóczęgach poza miastem (a gdzie mms wysłany ze szlaku?) |
|
2009/08/30 18:49:27, 0 ♥
|
|
|
ankam: pod dyżurze pod hasłem "nie dzieje się nic" zmęczona jestem okrutnie. i dlatego planuję popołudnie na #rower.ze |
|
2009/08/28 14:30:41, 0 ♥
|
|
|
ankam: może nie wypada się do tego przyznawać, ale nuuuuuuda. Są przecież książki - St. na to. Ale jego akurat żadnej nie mam przy sobie. A szkoda. |
|
2009/08/28 09:30:25, 0 ♥
|
|
|
ankam: po wieczornym #rower.owaniu z mężem i przedzieraniu się przez nadrzeczne chaszcze, jestem nieco obolała |
|
2009/08/28 07:39:45, 0 ♥
|
|
|
ankam: a co ja tak bojowo jestem nastawiona?! normalnie sama siebie nie poznaję ;-] |
|
2009/08/27 14:37:44, 0 ♥
|
|
|
