|
ankam: po ponad dwóch godzinach spędzonych wspólnie z mężem na rowerowej wycieczce czas na nicnierobienie |
|
2010/07/31 12:04:08, 0 ♥
|
|
ankam: w sytuacjach zagrożenia jestem oazą spokoju, ale potem... z trudem oddycham... |
|
2010/07/30 12:45:33, 0 ♥
|
|
ankam: śniłam, że wracam do domu z Gd. rozlatującym się autobusem, kierowanym przez czarnoskórego kierowcę, który palił fajkę i śpiewał w nieznanym narzeczu |
|
2010/07/30 07:40:32, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-125187204 dobrze, ze mi przypomniałaś... byłam przekonana, ze jutro...sobota ;-))) |
|
2010/07/29 22:00:23, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-125178752 aż mi trudno uwierzyć, że to już dwa lata minęły... |
|
2010/07/29 21:47:45, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-125174263 a przecież tak cichutko się zachowywałyśmy ;-))) |
|
2010/07/29 21:41:40, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-125173444 zwłaszcza w nocy ;-))))) czy może raczej już nad ranem ;-P |
|
2010/07/29 21:38:27, 0 ♥
|
|
ankam: dzieci wpadły do mnie na dyżur, żeby się pożegnać. jadą na trzy dni na wieś. |
|
2010/07/29 17:25:18, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-124910139 nie spodziewałam się, że się odważy |
|
2010/07/29 13:56:16, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-124877668 i nasuwa się tylko pytanie - wylizywać, czy myć? |
|
2010/07/29 12:57:36, 0 ♥
|
|
ankam: dwie godziny włóczenia się po ulubionych sklepach znacznie poprawiło mi nastrój |
|
2010/07/27 16:37:46, 0 ♥
|
|
ankam: powinnam być bardziej cierpliwa i pamiętać, że bumerang zawsze wraca |
|
2010/07/27 11:15:46, 0 ♥
|
|
|