|
ankam: odkopałam garderobę, znów kilka toreb ciuchów po dzieciach do oddania |
|
2009/09/26 20:03:14, 0 ♥
|
|
|
ankam: dzieci zrobiły nam pobudkę o siódmej, czy one w dni wolne nie mogą spać dłużej? |
|
2009/09/26 07:45:37, 0 ♥
|
|
|
ankam: mijany co ranka mężczyzna na rowerze,zawsze zatrzymuje się,bym mogła przejechać.A przecież chodnik jest na tyle szeroki,że zmieścilibyśmy się spokojnie oboje;) |
|
2009/09/25 07:33:58, 0 ♥
|
|
|
ankam: słabość do pewnej osoby mam wprost chorobliwą, nawet złościć się na nią nie umiem, a czasem chyba powinnam |
|
2009/09/24 17:52:01, 0 ♥
|
|
|
ankam: Chwila przerwy w zajęciach z gimnazjalistami. Młodzież świetna. Zadają wiele pytań,czasem dość kłopotliwych :-) |
|
2009/09/24 10:44:46, 0 ♥
|
|
|
ankam: przygotowuję się do jutrzejszych zajęć w gimnazjum. trochę odwykłam już. |
|
2009/09/23 17:03:25, 0 ♥
|
|
|
ankam: zajmowanie się wieloma sprawami równocześnie nie służy skupieniu, wystawiony rachunek poprawiam kolejny raz i ciągle coś mieszam |
|
2009/09/23 14:55:38, 0 ♥
|
|
|
ankam: wróciłam, szybko obiad, szybko dzieci na zajęcia plastyczne,a potem pisanie próśb, podań i sama nie wiem czego jeszcze |
|
2009/09/22 14:58:24, 0 ♥
|
|
|
ankam: godzinę czekałam pod drzwiami dyrekcji, ale było warto. Wszystko pozytywnie. |
|
2009/09/22 13:55:53, 0 ♥
|
|
|
ankam: a wierzyłam, że pewną sprawę da się odkręcić bez podań, próśb i opłat. Zwłaszcza bez opłat. Jaka ja jednak jestem naiwna #wyraz |
|
2009/09/22 10:58:10, 0 ♥
|
|
|
ankam: prawie do drugiej w nocy oglądałam na #tvp2 film z Anthony LaPaglia i teraz siedzę półprzytomna na dyżurze |
|
2009/09/22 07:39:39, 0 ♥
|
|
|
ankam: kilka razy powtarzałam: kup kawę rozpuszczalną. I jaką mąż mi kupił? Naturalną! ;-) |
|
2009/09/21 20:07:06, 0 ♥
|
|
|
ankam: bardzo twórcze popołudnie - składanie z dziećmi domków i samochodów z lego przy dźwiękach Mozarta |
|
2009/09/21 19:04:59, 0 ♥
|
|
|
ankam: jakby jeszcze przyszedł wyglądany od tygodnia mail, byłabym w pełni zadowolona |
|
2009/09/21 14:58:42, 0 ♥
|
|
|
