| 
			ankam:    Skończyłam zajęcia. Idę w deszczu marząc,by już być w domu. Ale do domu dopiero jutro.. | 
		 
				
			 | 
							2009/10/18 16:25:13, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    całą noc śniłam uczelnię, moją promotorkę, jakieś asystentki, sekretarki... | 
		 
				
			 | 
							2009/10/17 08:09:27, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    jestem emocjonalnie rozwalona z powodu telefonu, którego ktoś nie odebrał i mogę dać rękę uciąć - nawet nie raczy oddzwonić | 
		 
				
			 | 
							2009/10/16 23:03:06, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
	
	
	
	
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    drukuję powieść, którą mam okazję przeczytać zanim się ukaże. Poczytam w drodze. | 
		 
				
			 | 
							2009/10/14 20:31:21, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
	
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    właśnie do mnie dotarło, że przecież jutro znów wyjeżdżam. W taką pogodę to niekoniecznie mam na to ochotę... | 
		 
				
			 | 
							2009/10/14 12:13:30, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    dostałam w końcu odpowiedź, na którą czekałam, ale niespecjalnie mnie ona cieszy | 
		 
				
			 | 
							2009/10/13 11:18:16, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
	
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    przemieszczanie się ulicami naszego miasta po zmroku nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń | 
		 
				
			 | 
							2009/10/12 19:18:53, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    ale pretensje to ja mogę mieć tylko do siebie w sumie. za naiwność. | 
		 
				
			 | 
							2009/10/12 14:54:56, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			ankam:    tak to jest,jak się wierzy w zapewnienia pracodawcy."będzie dobrze, tak oczywiście, nie ma problemu",a teraz okazuje się, że wszystko to gówno prawda #fuck | 
		 
				
			 | 
							2009/10/12 14:54:09, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
 
 | 
 
 |