|
ankam: dostałam prezent. powinnam się cieszyć, a czuję się zakłopotana. |
|
2010/03/19 13:15:53, 0 ♥
|
|
ankam: "nie lubię się z panią rozstawać" - rzekł podopieczny i przestał w drzwiach kolejne pół godziny |
|
2010/03/19 11:33:40, 0 ♥
|
|
ankam: tym razem nie zamierzam tego komentować,bo znów mi zasugeruje,że jestem chora i pewnie wciąż go kocham. wyjątkowy z niego okaz. |
|
2010/03/19 10:30:03, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-56276292 chociaż tak kocham zimę to jednak zatęskniłam już za wiosną :) |
|
2010/03/18 18:09:48, 0 ♥
|
|
ankam: mąż: "znalazłem źródło finansowania". więc może jednak pokonamy kryzys. |
|
2010/03/18 18:02:26, 0 ♥
|
|
ankam: no i dostałam wezwanie do zapłaty. w ciągu trzech dni mam uregulować zadłużenie. a na koncie zero,nic,pusto,nie ma. już nawet nie mam siły się tym przejmować. |
|
2010/03/18 09:57:18, 0 ♥
|
|
ankam: "chyba lepiej się już czujesz" - stwierdził mąż, kiedy oznajmiłam, że nie idę jeszcze spać. |
|
2010/03/17 23:02:53, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-55869686 elegancko rzecz ujmując - to ukochany kot Mańka ;) |
|
2010/03/17 17:49:35, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-55799821 byle prowadzona z odpowiednim rozmówcą |
|
2010/03/17 12:29:35, 0 ♥
|
|
ankam: m. bywa rozbrajający. podziękowanie za drobną przysługę doprawdy kosmiczne. |
|
2010/03/16 20:08:12, 0 ♥
|
|
ankam: rodzice jak dobrzy aniołowie, tylko chyba przesadziłam z emocjonalnymi reakcjami na pomoc |
|
2010/03/16 15:49:00, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-55164423 ostatecznie tylko dwa dni, chociaż lekarka upierała się, żeby dwa razy więcej... |
|
2010/03/15 17:55:20, 0 ♥
|
|
|