boni01:
   [^vauban] cheater! ;)
2014/01/17 23:00:23 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Randomizer playera odziedziczył geniusz po ałtorze - po Veljanowie Balkan Electrique i znowu Daine Lakaien. Piątek ogłaszam udanym.
2014/01/17 23:00:05 przez www, 0
boni01:
   Veljanov dosko jak zwykle #słucham [www.youtube.com]
2014/01/17 22:56:52 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] Bywa. Dla nas misterny plan, by rozmnażać się wcześnie, balować później, zadziałał dosko; przynajmniej tak się wydaje.
2014/01/17 22:53:41 przez www, 1
boni01:
   Szlocham, camembert się skończył.
2014/01/17 22:49:10 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Zapewne. Jak już odchowasz (mniej więcej) dzieci, też możesz tak mieć <hide and run>
2014/01/17 22:47:27 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] znaczy, nie ten ostatni, tylko 2000.
2014/01/17 22:46:09 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] normalka przesz, t(głupio)zw. middle age crisis
2014/01/17 22:43:45 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] jaka tam młodość, jak dzieci już do szkoły chodziły; zwykły OGR wypuszczony do I świata
2014/01/17 22:40:26 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] ech, to był dobry rok, pierwszy raz ciumałem trufle, pierwsza próba zamówienia Chateau Margaux (ale szef wykazał się czujnością, coś koło 1500eur za butelkę nawet jego powaliło)
2014/01/17 22:39:07 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] wzięliśmy po kawałku, popatrzyliśmy na siebie z Ewką, po czy ociumaliśmy na wyścigi ten talerz, 5min później reszta kolegów musiała się zadowolić opowieścią, jakie to było dobre
2014/01/17 22:36:55 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] BTW to było dobre, jak gdzieś około 2000 pierwszy raz dorwaliśmy się, z koleżanką, na wypaśnym obiedzie delegacyjnym do tego sera ananasowo-migdałowego
2014/01/17 22:35:40 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Duńsko-ananasowo-migdałowy dzielnie dotrzymuje mu kroku. Życie płynie należycie.
2014/01/17 22:28:36 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] Nigdy nie jest za późno zrobić sobie dobrze
2014/01/17 22:26:35 przez www, 1
boni01:
   Camembert się trafił extra prima sort, megaorgazmalny po prostu.
2014/01/17 22:25:39 przez www, 2
boni01:
   [^gammon82] To nie ty, to żona (moja). Po czym dołożyła do wina i serów winogrona, mój 9 zmysł wyczuwa tu podwójne standardy...
2014/01/17 22:24:02 przez www, 2
boni01:
   [^gammon82] "pogięło cię? jak babcia normalnie, miała być odrobinka, a ten wkroił ile się dało" a to tylko odrobina sera, co to jest dwa talerze, w przybliżeniu nic
2014/01/17 22:20:36 przez www, 0
boni01:
   no to idę robić kolację, coś do wina trzeba wkroić
2014/01/17 22:15:42 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] nie da się, wykryliśmy to metodami operacyjnymi, więc jak popytam wprost, to się zrobi kwas; zresztą, kto by rozmawiał z sąsiadami, mamy 2014
2014/01/17 22:14:14 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] to się nijak nie wyklucza z tym co napisałem. IIRC sędzina rodzinnego oceniała podobnie mą gówniarzerię, życząc nam na rozprawie w sprawie ożenku, żebyśmy się więcej nie spotykali...
2014/01/17 22:13:08 przez www, 0
boni01:
   Hm, coś się dzieje, czy my o czymś nie wiemy, czy zbieg okoliczności, że sąsiedzi się nagle wyprowazają hurtem
2014/01/17 22:10:28 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] 22 lata piękny wiek, akurat tyle miałem jak urodziła się nasza 22 letnia córka
2014/01/17 22:07:36 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] ilość zboczeń na świecie jest przesz pozaskończona
2014/01/17 21:53:16 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] komu by się chciało w to bawić, skoro niemiecka petrochemia dostarcza je hurtowo
2014/01/17 21:48:59 przez www, 0
boni01:
   nieno, przegiąłę, playlista wyszła z deko popierdolona, Tatara Fumu Onnatachi obok Projet Pitchfork? nie wiem czy zniesę
2014/01/17 21:47:54 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] nie, znalazłem, mniam
2014/01/17 21:43:24 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] o właśnie, DZIE MOJE WINO MARKI WINO?!
2014/01/17 21:40:48 przez www, 0
boni01:
   Nażarłem się, wyspałem się, tera mogę zwalczać znamiona weekendu do białego rana
2014/01/17 21:11:57 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] [www.youtube.com]
2014/01/17 14:51:33 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] No przecież to hałda młodych inżynierów, najwięcej zajęło przeliczanie nieparzystej liczby ludzi na parzyste krążki i działki pizzy. Momentami tarzałem się ze śmiechu.
2014/01/17 13:34:58 przez www, 1
boni01:
   [^srebrna] a tutaj spędzono w sumie jakieś 20 osobogodzin na zamawianiu pizzy, więc dzień wydaje się udany
2014/01/17 13:14:12 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] muszę oddać, to taka tradycja polskiej sf, nawet jeśli tylko głupawkowo-blogowej ;)
2014/01/17 09:53:44 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] hoho, niniejszym wspięłaś się na wyżyny interpretacji zdecydowanie niedostępne dyskutowanym reklamodawcom i reklamobiorcom... OIMW to znacznie prostsze stworzenia i założenia
2014/01/17 01:19:52 przez www, 0
« Strona 7 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa