|
boni01: [^janekr] Jeśli dają sobie 12 miesięcy czasu na odpowiedź potencjalnemu autorowi, który im książkę wysłał, to powiedziałbym, że tradycyjne wydawnictwo a nie NWA... ;D |
|
2025/06/24 14:45:32 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Najlepszy był miły czytelnik - fan Lema, przyszedł na priva, garść OK korekty, ale też garść uwag z d... o stylu, rozwlekłości, postaciach. Nówię "Ale ten kawałek=Eden+Niezwyciężony" > |
|
2025/06/23 20:49:12 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^deli] Pewnie, że tak. Zachowując proporcję: ileż ja się nasłuchałem od KOMPETENTNYCH ludzi, o łosiach nie mówiąc, uwag do "Labiryntu" i co miałem im powiedzieć "K... PRZECIEŻ TO JEST Z LEMA" |
|
2025/06/23 20:46:19 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] I wcale mi nie jest przykro, że praktycznie nie mam redakcji i korekty, raczej przykro, że nie pozwalam sobie na "człeniu, z nadmiaru sieci i ang. nie umiesz po polsku, żegnaj". |
|
2025/06/23 20:43:23 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Np. przynoszą DO MNIE, NIEANONIMOWI ludzie, korektę mojej tfurczości, literówki, itp. fajn, dzięki. Ale czasem też gramatykę i stylistykę, i połowa przynosi BŁĘDY gorsze niż moje... |
|
2025/06/23 20:37:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^deli] Sugerowałbym nie przejmować się łosiami z internetów. Bo poziom literacko-językowy w tzw. narodzie powszechnie puka w muł pod dnem, od spodu. > |
|
2025/06/23 20:34:02 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Dolina/okolica zgaszona, ale nadal jeden albo dwa śmigłowce latają i dogaszają gdzieś dalej w górach, gdzie pierwotnie zaczął się pożar (około 2 w nocy...). |
|
2025/06/23 12:56:15 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Znaczy, latają wahadłowo po wodę gdzieś blisko, 10min. Bez śmigłowców paliłoby się już z 10km2... widzieliśmy z balkonu, jak przerzuciło ogień o 0.5km. Wygląda że opanowują. |
|
2025/06/23 08:11:32 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: Alarm o 6am, pożar w sąsiedniej dolinie, wiatr jak skurwensen, trzy śmigłowce ppoż i ogólna mobilizacja w całej okolicy. No i pakowanie się do ew. ewakuacji. A co u was w początku lata? |
|
Pobierz obrazek (423.3kiB)
|
|
2025/06/23 08:02:03 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Można lecieć na bogato, np. mieć cztery piwniczki: winna, niewinna, porządna i nierządna. |
|
2025/06/21 13:44:51 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: [^boni01] W Europie wyjątki na palcach jednej ręki przez dekady, że "nie mam pojęcia o czym rozmawiamy, a tym bardziej jakie są dobre rozwiązania, deleguję to na was, pliz". A z USA nie miałem wiele do czynienia od '90. |
|
2025/06/20 12:35:11 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Bardziej serio, to chyba managerosy w EU i okolicy są znacznie bardziej skażone efektem Dunninga-Krugera niż "w świecie", moi ludzie" w IN czy JP itp. bardziej "wiedzieli, że nie wiedzą" i lepiej sobie z tym radzili. |
|
2025/06/20 12:30:01 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Jest plan, jak kiedyś będę na fizycznych uruchomieniach, to muszę mieć ze sobą kawałek siatki, żeby w odpowiednim momencie pomachać "Jak to nie ma sieci?? A TEN NET?". Albo siatkowe pończochy założę pod spodnie BHP. |
|
2025/06/20 12:17:53 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] BTW BTW takie epicentrum globalizacji: niekompetentny Włoch załamał Polaczka, ze szkockiej firmy, na obiekcie IIRC Scottish Power, w Irlandii (Północnej). Nawet w Indiach czy Japonii takich akcji nie miewałem. |
|
2025/06/20 12:09:09 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] (bo cyberterror etc) i trzeba było pół roku temu zapotrzebować" na co gość "JAK TO NIE MA SIECI?" i okazał mi dwie kreski zasięgu na jego telefonie... Coś we mnie umarło, chociaż przez ćwierć wieku wielu dzbanów spotkałem. |
|
2025/06/20 12:05:31 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] BTW mój rekordzista project manager, w środku ODBIORÓW rozdzielni wiatraków na zadupiu Irlandii przypomniał sobie o zdalnym dostępie, wyśmiałem "ziom, ale tu NIE MA ŻADNEGO DOSTĘPU do sieci zewnętrznej" > |
|
2025/06/20 12:02:07 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^rmikke] Dobre (BTW raz czy dwa widziałem takie rozwiązania i nawet wydawały się działać), zaraz przyjdzie ^jabberwocky or compatible i wytłumaczy ci, co było nie tak i co zrobiono źle. |
|
2025/06/20 11:59:51 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^jabberwocky] Bo zabawny. Czy tu jest jakaś Konferencja Teoretycznie Bezpiecznego Redundantnego IT i chcesz rzucać perły przed wieprze? Czy blab i zblazowane wieprze, które od dekad użerają się z PRAWDZIWYMI menagerami i klientami? |
|
2025/06/20 11:57:23 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] działa? działa, na ch... drążyć i płacić" to bym zaraz znowu jeździł lexusem V8. |
|
2025/06/20 11:45:05 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^jabberwocky] Jakby mi zapłacili 1000EUR za każdy "system z redundancją" który widziałem i który JEDNAK miał single point of failure albo "ale jak to jedziecie na redundantnym zapasie OD ROKU i nie naprawiacie tego?? > |
|
2025/06/20 11:44:29 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] ale uspokoiłem miejscowych, że zasilacz mojego konwerterka jest za 15f i siedzi w nieco lepszym gniazdku; co sie pośmialiśmy, to nasze. Oczywiście, godzinę później mieliśmy problemy ze sporą radiolinią, ale to inna historia. |
|
2025/06/20 11:40:53 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] których utrata łączności spowodowała "trip" wielkiej rozdzielni, dwu grubych kabli podmorskich i wyciemnienie kawałka [nie powiem którego] Anglii, no to był wyjęty z dupy. Opowiedziano mi to ku przestrodze > |
|
2025/06/20 11:38:27 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] tzn. "miał prawo" wetknąć dużą wiertarę w oraz wywalić bezpieczniki, fajn, natomiast gość, który kiedyś wetknął chiński zasilacz za 5 funtów w te same gniazdka, zasilając konwerterek dla dwu racków serwerów 19" > |
|
2025/06/20 11:36:26 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] BTW ta wiertarka to była przednia historia, klasy "na naszym OIOMie zawsze w piątek umiera pacjent - co poradzisz, sprzątaczka musi gdzieś wetknąć wtyczkę odkurzacza". Tzn. akurat gość z wiertarą był OK > |
|
2025/06/20 11:34:11 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Phi, jak byłym młody i głupi nie potrzebowałem do tego ani taty, ani kolegi, ani gorzały. |
|
2025/06/20 11:32:08 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^jabberwocky] Aha, tylko że z innego punktu widzenia: "lan/złamana RJ45/wiertarka wetknięta w gniazdko na wspólnym zasilaniu z maluśkim konwerterkiem "światło-miedź": istnieje albo nie istnieje". |
|
2025/06/20 11:29:57 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Na co ktoś tam wystawia zdjęcie kompa z zapaloną lampką (w końcu dowiedziałem się, jak mój jumpserver wygląda ;) i potem coś jeszcze motali zanim zdalne mi wstało, pewnie ktoś gdzieś wetknął wtyczkę w ruter itp... |
|
2025/06/20 10:03:31 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^antek] The beściackie: ze zdalnej piszę do kolegi-powiedzmy-supportu że chyba mój jumpserver się wyp... on na to "OK zaraz się zajmę" i pisze na ogólnym czacie firmy "może ktoś zajrzeć do pokoju X czy na kompie Z pali się lampka?" |
|
2025/06/20 10:01:19 przez www, 2 ♥
|
|
|