boni01:
   [^boni01] Ładne parę kilometrów ładnie zakręconą ładną doliną. Ale o ile mnie w jeepie, w konwoju, jest prawie lotto, to kierowcy tirów czy autobusów na tym objeździe być może potrzebują za każdym razem nowych gaci...
2016/01/06 21:58:01 przez www, 1
boni01:
   Z ciekawostek na delegu - trafiły się po drodze upierdliwe "roboty drogowe"; wysadzili kamyczek 150 ton ale trochę nie idzie sporzątanie, bo pogoda itd. więc objazd drogi (tej wyżej), idzie dróżką dla traktorów (tą niżej) i tylko za dnia...

Pobierz obrazek (252.1kiB)
2016/01/06 21:55:28 przez www, 1
boni01:
   Symaptyczny nawet ten hotelik, ale net mają na tych zadupiach Argylle jeszcze wolniejszy niż na naszych zadupiach.
2016/01/06 21:41:58 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Bez smartfona da się żyć, dlatego wolę przeliczać, bo ja wiem, na domy/mieszkania na przykład.
2016/01/06 21:38:42 przez www, 0
boni01:
   Mądrość.

Pobierz obrazek (1050.0kiB)
2016/01/06 02:36:17 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] A problem że bezpieczeństwo na poziomie jaki był, jest nieosiągalne dla CAŁEJ ludzkości as is, a nawet lokalnie - jednak wymaga dzielenia się zyskami nieco bardziej niż randyści, korwniści i reszta neolibu ma w zwyczaju
2016/01/06 00:02:17 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Point w tym, że (metaforycznie) lepiej mieć bezpieczeństo i puchatość i wyskoczyć w góry w razie porzeby adrenaliny, niż dać się postawić na linie nad przepaścią i dawać wmówić "to twoja decyzja, sama wlazłaś, sama spadniesz"
2016/01/06 00:00:02 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Tyle, że to jest jednak SF i nadal słaba nadzieja, bo albo singularność, albo koniec ludzi jakich znamy.
2016/01/05 23:57:44 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] W szczególe, prawda; w ogólności, są na to kwity i statystyki, można se research zrobić, no ale przecież nikogo one nie obchodzą, każdy "wie jak jest".
2016/01/05 23:56:40 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Pewnie. Bo dopóki ludzie są ludźmi, historia wyzysku kołem się toczy, i tu też WO ma trochę racji odwołując się do XIXw. Ja np. czasem się odwołuję nie do kosmitów, ale do bliskiej SF a.k.a uniezależnienie ludzi od X.
2016/01/05 23:53:18 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Przypuszczam, niestety, że masz omamy. Myślę, że masz jakieś 10x większy kapitał kulturowy i finansowy (niekoniecznie na koncie, ale w sensie ew. zaplecza i wsparcia) niż rówieśnica pracująca jako "przedsiębiorca"-sprzątaczka
2016/01/05 23:49:53 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] A czemu nie np. "i poza związkami zawodowymi"? No bo są takie passe i wstrętne, każdy Mordasewicz ci to powie 1000 razy a gimbaza się tego nauczy(ła). BTW o tym (roli związków) WO też nie raz nieźle IMHO pisał.
2016/01/05 23:42:48 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Wrong. Publiczna edukacja jest przecież ZAWSZE na usługach systemu, była w XIXw, w XXw i nie wygląda mi, żeby się nagle miała zmienić.
2016/01/05 23:40:27 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] "Główny" jest taki, że w globalnym świecie, przekręconym przez finansjerę zarabiasz/cie na pracy w PL jakieś trzy razy mnniej niż I świat, a nawet I świat zarabia 4 razy mniej niż pokolenie-dwa temu. Ale jak to odkręcić...
2016/01/05 23:37:26 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Tłumaczenie, tak jak WO tłumaczy. Tylko na lepszych przykładach i o stopień "głębiej". Bo problem twój jak prawnika początkującego, Zenka na taksie, AirBnB jako superosów, to nie jest "główny" problem >
2016/01/05 23:35:52 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] IMHO jak dorośniesz, zrozumiesz, że cholernie często ludzie muszą X, bo nie mają woli albo źle skierowaną; nie mają wiedzy; bo sprzedaje im się fałszywą wiedzę od dziecka; bo oszukuje się ich. Nie każdy jest tak kumaty jak ty
2016/01/05 23:34:24 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Ogólnie, gówno prawda. W szczególe, podejmujemy bardzo ułomne i nielogiczne decyzje, oszukiwani przez system ustawiony przez cwaniaków mających władzę i kasę, wmawiających nam że "jesteś dorosły, twoje decyzje, nie musisz X".
2016/01/05 23:31:49 przez www, 1
boni01:
   [^lafemmejuriste] A jak ci się to wszystko jednak rozleci i nie wypali, to jak uważasz, świat się skończy? Czy pójdziesz dalej? Z jak wielkimi długami? Jakie masz rezerwy, wsparcie i kapitał w razie czego? IYO jak ta sprzątaczka czy taksiarz?
2016/01/05 23:29:51 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] ALe co mnie to obchodzi? Jeśli wydaje ci się, że każdy kto ma działalność gospodarczą, jest w takiej jak ty sytuacji, no to co się wydaje.
2016/01/05 23:25:07 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Zdefiniuj "przedsiębiorcę". Jeśli IYO jest to taksiarz, którego własnością jest głównie kredyt, czy sprzątaczka na jednoosobowej działalności sprzątająca od 10 lat dla tej samej agencji, no to chyba kpisz albo trollujesz.
2016/01/05 23:20:07 przez www, 1
boni01:
   [^lafemmejuriste] Można. I w większości, co stwierdzam z niejaką przykrością, ma rację.
2016/01/05 22:58:01 przez www, 0
boni01:
   [^arturcz] Odziedziczył jajniki po matce a resztę po wuju.
2016/01/05 17:40:17 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] No faktycznie, niezły wynik :/
2016/01/05 17:20:01 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Ale niech mi tu nie podskakuje wyżej dupy i nie robi ExMachiny za bardzo, bo jeszcze nie wie, że siedzi w maszynie wirtualnej i zaorze się tę, i postawi kolejną, jakbyco. Co wszelkim dłubiącym w AI polecamy, co nie ;)
2016/01/05 17:18:28 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Ale wycfaniły się te programy-menago licencji, na wszystkie standardowe chwyty skubany wywraca się albo wzrusza wirtualnymi ramionami i prosi, żeby nie walać głupa ("no i ch... ci z tego panie kolego, że cofnąłeś kalendarz")
2016/01/05 17:14:52 przez www, 0
boni01:
   Jakże mi przyjedupnie, przez te gupie święta i urlopy wyekspirowało mi demo wypasionego narzędzia developerskiego. A że kosztuje jakoś w okolicy 3k funtów, wolałbym nie zużywać licencji klienta a potem bawić się w przenoszenie, itd itp.
2016/01/05 17:12:20 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Pewnie mógłby, ale jest taki problem, że zaraz podstępnie zacznie się następny.
2016/01/05 17:09:24 przez www, 0
boni01:
   [^rmikke] Dzieciaki... 20 lat temu to mieliśmy córkę, ale już nr.2. I starczy ;)
2016/01/05 16:38:12 przez www, 0
boni01:
   [^arturcz] Nieuchronne skojarzenie:

Pobierz obrazek (21.7kiB)
2016/01/05 16:36:24 przez www, 3
boni01:
   [^shenn] Obecne przepisy są z 2003 (że biurowe i lekka fizyczna >18st), ale mam wrażenie, że to są kalki z dużo starszych, jeszcze z PRLowskich nawet.
2016/01/05 12:41:32 przez www, 0
boni01:
   [^wiku] Najmniejszego zielonego pojęcia nie mam.
2016/01/05 10:17:08 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] PRLowskie suchary sucharami, ale zdaje się, rzeczywiście przyjdzie skoczyć jutro do farmy wiatraków, które ktoś uparcie chce podłączyć do sieci...
2016/01/05 10:16:04 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Tu jakby podobnie, chłodno i ponur na zewnątrz (znaczy, +5), ale zaskakująco ciepło w biurze (bo po przerwie czy weekendzie różnie bywa). I podobnie, trza rozwijać systemy, elektrownie czekają na prąd.
2016/01/05 09:51:56 przez www, 0
« Strona 11 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa