|
boni01: [^janekr] Ale podium jest stałe przecież, enklawy jak Monaco czy Hongkong czy Singapur no i Nowy Jork, Londyn, Paryż, Moskwa itp. potem jakieś Tokyo czy Bobmaj i właśnie Skandynawia. Wawa to jest daleko za. |
|
2016/01/09 23:19:10 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Przecież mogę na siebie, po co mi stryjenka. Tylko że po pierwsze - wcale ale to wcale nie chcę camaro. Nie. NIE. |
|
2016/01/09 23:16:07 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Jaaasne, tylko że w rankingach np. Helsinki miejsce 14, Warszawa 48 na świecie wzg. cen nieruchomości. |
|
2016/01/09 23:14:40 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Powinieneś się cieszyć, że możesz se kupić fajnego chevy camaro dwa razy taniej (bezwzględnie) niż ja tutaj, a wzg. zarobków wychodzi podobnie. Inaczej niż niemce czy japońce itp. amerykany są niepojęcie drogie w I świecie. |
|
2016/01/09 23:09:24 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Mhm. Ale to jest frustracyjka, że nie wiesz; moja frustracja jest znacznie mojsza i większa, bo nahle doskonale wiem, na co mnie nie stać, a po chwili wiem, że nie stać mnie znacznie bardziej. |
|
2016/01/09 22:57:42 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Niech udowodni najpierw, że sam jest prawdziwy, deathmatch "Fetyszysta vs. Solipsysta". |
|
2016/01/09 22:55:17 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Czy ja wiem, hipoteza Pareto to IMHO nie do końca buzzword. Znaczy, jeśli chcesz ją używać przy Turnigu w tak obłędny sposób, to zgoda, buzzword. |
|
2016/01/09 22:53:42 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Pisząc "android" a nie "nadymanka", miałem na myśli, że tak trywialne kwestie jak temperatura, faktura, włosy, itp. są rozwiązane. Pewnie faktycznie zapach i faktura w skali mikro, to jest raczej trudne aka kosztowne. |
|
2016/01/09 22:41:15 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: To nieco frustrujące i czuję się biedny, kiedy patrząc na listing z wyszukiwania jakichś dóbr, samochodów, domów, itp. sortowanie wydaje mi się "od najdroższych", kilk-klik, i okazuje się, że to było jednak sortowanie "od najtańszych"... |
|
2016/01/09 22:33:23 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] No nie wiem. Ale właśnie wyobraziłem sobie nekrofilsko-pornograficzny test Turinga (jeśli 50% nekrofilów nie odróżnia androidów od zwłok, no to jednak te andoridy są dostatecznie "identyczne z naturalnym"). |
|
2016/01/09 22:19:54 przez www, 3 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Wszyscy wiemy, że MacOS jest dosko narzędziem do ruchania klientów, ale Janku, mam wrażenie, że nie do końca o tym znaczeniu rozmawiamy. |
|
2016/01/09 22:17:58 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Jakże mógłbym się gniewać. Pewnie masz rację, bo na czym jak na czym, ale na fetyszach znam się raczej wcale. |
|
2016/01/09 22:11:34 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] No jeśli gość wydaje ok. 7M DKK nad hobby, w realiach obecnej Danii, to zdecydowanie bogacz. |
|
2016/01/09 22:06:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Ale o tyle dobre, że daje ci pojęcie wzg. koszyka zakupów, bo 3 letni merol S w prywatnych rękach jest takim samym merolem i fashion statement w PL i w DK (ALE nie do taksówek, w tym są pewne różnice). |
|
2016/01/09 21:51:55 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] [^boni01] Za milion DKK dom to będzie raczej domek, typu bungalow bez wypasu, albo stary. Ale na wiochach, może coś da się znaleźć, chciaż raczej sensowne okazje były od IIRC 1.5M DKK. |
|
2016/01/09 21:50:14 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] No to mniej więcej lekko używany (as - paroletni) samochód wysokiej klasy, jakiś merol S czy audi A8; ford mondeo z górnej półki to jakieś 600-700k DKK, mustang GT V8 na wypasie pewnie wyjdzie nieco więcej, 700-800k. |
|
2016/01/09 21:47:09 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^matemaciek] IMHO wcale nie tak wiele, zresztą, ważniejsze od środowiska itp. jest interakcja ze światem i Innymi. Oczywiście, to brzmi jak ten podsłuchany przez Tarantogę wykład u istot ognistych w "Dziennikach" bodaj, no ale tak uważam |
|
2016/01/09 19:01:56 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^matemaciek] Jako materialista, przyjmuję, że zależy tylko od materii, tyle, że sposoby jej organizacji itd. są wysoce nietrywialne i pojebane wręcz, stąd produkty tej (samo)organizacji też często są pojebane. |
|
2016/01/09 18:58:07 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Oczywiście, jak to powiedziałem kiedyś w usenecie (bo to moje stałe stanowisko), IIRC Szymon kazał mi się dogadać z Wojtkiem Orlińskim... |
|
2016/01/09 18:47:14 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^matemaciek] JEŚLI sa drastycznie różne w formie itd. no bo jeśli nie (np. są singlowymi fenotypami na ewolucji naturalnej w środowisku niezbyt odległym od naszego), to się dogadasz z nimi szybciej niż z karkiem z Targówka czy delfinem |
|
2016/01/09 18:46:07 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] Tru. I może dlatego boli, kiedy przejmują się niepotrzebnie złymi i głupimi rzeczami. |
|
2016/01/09 15:44:53 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
boni01: [^freta] Nie ma za co. BTW ciekawe że przejmuję się, że mądrzy i dobrzy ludzie z balaba przejmują się jakimiś pierdoletami, jakbym nie miał czym się przejmować. |
|
2016/01/09 15:40:24 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] tak tylko sugerowałbym, żeby zamiast udowadniania bucom że nie X, żeby poprawić sobie nastrój i samoocenę, żeby za jakiś czas czuć się lepiej i nie dawać faka, od razu nie dawać faka |
|
2016/01/09 15:31:05 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
boni01: [^freta] To jest tautologia, nie istnieje honor inny niż wymodelowany na podstawie tego, jak wydaje nam się, że inni nas widzą, czyli "przejmowania się" |
|
2016/01/09 15:28:42 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
|