boni01:
   [^laperlla] Myślę, że bardzo bardzo wątpię.
2016/08/25 15:52:09 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] A na przykład jego projektant i prawa ręka, który pier... a nie robi następną wiatrakownię, jest nie mniej zakręcony i nieogarnięty, ale w sposób wkurwiająco nieprzyjemno ponury. To jednak ważne, humor i nastawienie.
2016/08/25 15:43:04 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] ja na to "Ale graty dostarczyliśmy 3 tygodnie temu... - Serio? - No k..., Paul, serio serio, próbujemy zapomnieć tę dostawę, kiedy debile usiłowali odebrać panele z C. a nie z Glasgow - Ahaha, to dzięki, fajnie"
2016/08/25 15:40:12 przez www, 0
boni01:
   Kocham klienta R., ma moją oficjalną ksyfkę "master of disaster", ale jest strasznie sympatycznie zakręcony, np. dzwoni i się pyta jak tam z wiatrakownią C., na co mu tłumaczę, że kompa mam na biurku, itd itp. on się pyta kiedy dostawa gratów>
2016/08/25 15:37:35 przez www, 0
boni01:
   [^porzeczek] I to problem jest?
2016/08/25 15:36:18 przez www, 0
boni01:
   [^porzeczek] [^boni01] [^boni01] Tylko komu by się chciało dyscyplinować jakiegoś miniona z jakiegoś sklepu; choć może należałoby, ("Hot Fuzz" mode on) "Fooor Greeaaater Gooood".
2016/08/25 11:07:05 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Tfu, groźbę bezprawną, a nie groźbę karalną, oczywiście.
2016/08/25 11:04:17 przez www, 0
boni01:
   [^porzeczek] Domyślam się, dlatego IMHO da się im przypiąć groźbę karalną, bo przy wzmiance o karach za brak rejestracji nie jest "jedynym ich celem" ochrona prawa, ale zmuszenie do działania adresata (czyli art 191 kk).
2016/08/25 11:03:51 przez www, 0
boni01:
   Czy ja właśnie opowiedziałem kołorkerowi kawałek "Killerów 2óch"?
2016/08/25 10:50:49 przez www, 0
boni01:
   [^porzeczek] Mam wrażenie, że można takim oferentom (znaczy, gdy jest interes finansowy itp) ładnie wlepić (przynajmniej) postępowanie z art 115 par 12 KK, o groźbie bezprawnej. No ale kto by miał zdrowie i głowę do tego, co nie.
2016/08/25 10:42:54 przez www, 0
boni01:
   #dialogi (brak porannej kawusi) And what is wrong with this picture? - Lack of alcohol? (chyba równo i skutecznie staczamy się w "Dilberta")
2016/08/25 10:18:22 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] Oczywiście, podkładką była poranna rozmowa, że potrzebujemy pronto postera na ścianę albo bannera nad drzwi w stylu "God created Firmę to train the faithful"
2016/08/25 09:54:12 przez www, 0
boni01:
   Google zrobił mi ranek (nie pamiętałem jak dokładnie idzie cytat z Diuny po angielsku):

Pobierz obrazek (54.8kiB)
2016/08/25 09:52:35 przez www, 1
boni01:
   [^porzeczek] Wyobraź sobie swojego focha, jakby ci ktoś wypłacił 1OOO zamiast 1000 złotych...
2016/08/25 09:45:10 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Prawda. A naprawy blacharskie, które pozornie i w założeniach miały być prostsze i tańsze, no bo surowa blacha, są pewnie z 5x bardziej upierdliwe i kosztowne. Kiedyś bodaj we "Wheeler Dealers" mieli D. i pokazali to.
2016/08/25 09:33:31 przez www, 0
boni01:
   O, Delorean w automacie pokazał się w ogłoszeniach, rzadka rzecz. Igiełka, i nawet wzg. tanio, drobne 33k funtów.
2016/08/24 23:56:18 przez www, 1
boni01:
   [^sweddtroll] Szkockie rozwiązanie, to, rzecz jasna, "aye".
2016/08/24 23:04:06 przez www, 1
boni01:
   #dialogi (plotki rodzinne) A subtelne dziewczę M. dostało pracę w przedszkolu - Wiesz, to nawet pasuje, bo to przecież irlandzkie przedszkole, może karmi dziatwę czarnym korzeniem i za wykidajłę robi.
2016/08/24 22:22:31 przez www, 1
boni01:
   #dialogi Zrobić ci coś ciepłego do picia? - No - To było polskie "no" czy tutejsze "no"?
2016/08/24 22:16:21 przez www, 4
boni01:
   [^janekr] To chyba timeline zalecany dla matek-polek, bo raczej nie dla np. proboszcza; myślę, że może on "przekazywać życie" parafiankom znacznie znacznie częściej, bez większego uszczerbku dla zdrowia czy urzędu.
2016/08/24 16:03:56 przez www, 0
boni01:
   [^vauban] "Ulepił cegłę", jeśli dziewczynka, "zalał pustaka", jeśli chłopiec. Klasyka.
2016/08/24 15:22:36 przez www, 0
boni01:
   [^arturcz] Miałem kiedyś ochotę na klasyczną japońszczyznę w temacie, bo to takie dobre, piękne, zbawienne, geekowskie i BOfHowe, ale nie wdrożyłem nigdy, no bo sam zaraz zapominam, jak te krzaczki odliczają epoki cesarzy itd itp.
2016/08/24 12:24:58 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Nie, przecież oni się po feromonach i smak-zapachu rozpoznają, dlatego partyzanci walczący z jaszczurami się nie myją - powszechny smród w miejscach publicznych ogłupia i dezorientuje jaszczury.
2016/08/24 11:24:57 przez www, 2
boni01:
   [^arturcz] BTW nie ściera się takie coś? Bo mam wrażenie, że żeby przetrwać po 25 latach na moim palcu, to musiałby być napis w irydzie, a nie w złocie itp.
2016/08/24 10:37:49 przez www, 0
boni01:
   [^arturcz] Panie, kto miał takie fanaberie kiedyś. No i nie chcesz wiedzieć, jak szybko zgubiłem obrączkę (i nie dowiesz się, choćbyś chciał, gdyż już nie pamiętam dokładnie, mniej więcej w pierwszym roku a może i półroczu).
2016/08/24 10:36:20 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Ty zaraz też zdrowo oberwiesz, za sugerowanie że szrotwageny to wyłącznie *moje* hobby i moja żona ma w nim taki mikrowspółudział, jak twoja czy "dziewczyny", w twoich zabytkowych patefonach ;P
2016/08/24 08:50:53 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] O fcuk, to ja może szybciutko spać pójdę...
2016/08/24 05:25:50 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Np. jutro jak grzebnę, to zara niechcący wygrzebię PCta w racku 2U, a to jest niebezpieczna rzecz, jak się takim porządnie rzuci - ciężki, leci daleko, przebija co lżejsze ściany. Amunicja klasy PC-LE-APDRNS.
2016/08/23 23:14:00 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] #dialogi Mhm, to kiedy twoim zdaniem jest nasza 25 rocznica ślubu? - Jakoś w tym tygodniu? 26? - Bucu, jutro jest - Oj czepiasz się, całkiem blisko trafiłem, jak na mnie.
2016/08/23 23:08:29 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] #dialogi Ale teraz nie ma w okolicy żadnych urodzin - "Senator Lipski se znajdzie odpowiednie święto o charakterze rodzinnym!" - Niech zgadnę, samochodzik dla żony na rocznicę ślubu? - No to muszę jutro jechać...
2016/08/23 23:06:29 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Ba, czasem sam się boję grzebać w swoich biurkach!
2016/08/23 22:51:17 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Tak się zastanawiam, że mało kto się odważał kiedykolwiek grzebać mi w biurku, i nie idzie tylko o mój, niewątpliwe niebezpieczny, stan, ale też o niebezpieczny stan moich biurek. Obwały, porażenia, inne zagrożenia bhp.
2016/08/23 22:50:12 przez www, 0
boni01:
   Aaa, zepsułem się, pozamykałem zakładki ze szrotwagenami, chociaż takie fajne właśnie rzucili. (to zły znak jest, bardzo zły... ostatni raz jak miałem bardzo bardzo silne postanowienie, że nic nie potrzebuję, zara skończyło się camaro)
2016/08/23 22:47:43 przez www, 0
« Strona 5 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa