|
boni01: [^gliniany] No chyba nie lałeś ;P np. ja jestem z zupełnie innego kościółka i innego kultu, tego od 8080/Z80/itd. i do rodziny 65xx się nie zbliżyłem nigdy, no poza zderzeniami z C64 w przemyśle czy zabawach z jego kawałkami w PC AT itp. |
|
2017/01/20 00:10:47 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] Ale wersja z AS (artificial stupidity) też zacna! |
|
2017/01/20 00:04:51 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: A propos szrociarstwa, właśnie minizawału dostałem człapiąc do kibla, tak mnie przestraszył zapomniany lokator korytarza (oczywiście, sam go tam postawiłem; dziś dostarczony). |
|
Pobierz obrazek (1305.9kiB)
|
|
2017/01/19 21:31:49 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] połowa rozpytując grzecznie i dyskretnie, ew. guglając; druga połowa łapiąc za telefon i dzwoniąc do odpowiednich służb. IMHO w ciągu dnia-dwu wszyscy, na czele z żoną, wiedzieliby, że to idioty. Welcome to Denmark. |
|
2017/01/19 21:19:45 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] na wielu poziomach. Np. w godzinę po pojawieniu się pod domem >5m amerykańskiej kupety V8, nie ważne jak zakrytej, wszyscy sąsiedzi mieliby zaburzone hygge i drążyliby temat "czyj, za ile, po co tutaj, czy ubezpieczony, itd" |
|
2017/01/19 21:17:36 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Nawet nie idzie mi o szrota, bo każdemu jego porno (chociaż fucktycznie wygląda tak, jakby nic innego u wujka Jaśka szwagra nie udało się pożyczyć za fistaszki, bo Tbird tej generacji się średnio nadaje), ale inne rzeczy> |
|
2017/01/19 21:16:05 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Tłumacząc na ludzki, jeśli na urządzeniu jest żeńskie gniazdko a konsultant mi wpiera superspec kabelek do tego, z żeńską wtyczką, zaczynam mieć pewnie podejrzenia, że ktoś mnie tu żeńsko-żeńsko robi w penisa. |
|
2017/01/19 16:17:00 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: Moje zaufanie do renomowanego dostawcy i konsultanta Siemensa spadło gwałtownie, przebiło strop i zatrzymało się na fundamentach naszego biura. Ew. germańscy oprawcy są znacznie b.zaawansowani w dżęderologii lesbijskiej niż myślałem. |
|
2017/01/19 16:15:40 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] Jak szła ta anegdota? "zasnęłam ze zmęczenia w autobusie, obudziłam się na przystanku końcowym, niewielki problem, poza tym, że miałam włosy w koński ogon, a teraz mam dwa kucyki" |
|
2017/01/19 15:37:01 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] BTW ich akcji (no i niedawnej rozmówki o jumaniu w sieci), anegdota którą sprzedał rzeczony Michał, ja popchnąłem IIRC w usenecie, a tu w wersji zajumanej przez joemonstera [joemonster.org] |
|
2017/01/19 14:34:59 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] No, to są inne bajki, zgadnij czemu przyszło wymienić na pozycji szefa projektu joint-venture bardzo dobrego menadżera-kobietę na gorszego i młodszego faceta (BTW oboje byli moimi szefami, po parę lat, coś o tym wiem). |
|
2017/01/19 14:28:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] A to prozaicznie i po prostu, przeważnie odpowiadał Michał, ale czasem Sh. musiał odpisać samodzielnie; oczywiście z tego samego konta. |
|
2017/01/19 14:26:06 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] "Bo my w biurze UK to już nie wiedzieliśmy, czy ten Japończyk to dorwał się do polskiej wódki, czy co tu się odpierdala, bo raz odpowiadał na emaile z sensem i ok, a raz bełkotał jak najebany w trzy dupy, zakłady robiliśmy" > |
|
2017/01/19 14:25:15 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] BTW była fajna polewka, jak na uruchomienie jednego badziewia na joint-venture polsko-duńsko-japońskie wpadł inż. z UK, no i zROTFLował nieco, kiedy wyjaśniło się, jak to jest z "naszym" Japończykiem - menadżerem > |
|
2017/01/19 14:23:16 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^dzierzba] Pikuś. Wyobraź sobie rozmowę techniczną z Japończykami, którzy mniej więcej tak się mają do Chennai czy Bangalore, jak Indie do ang. BBC. |
|
2017/01/19 14:21:28 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: Nadal trochę nie wierzę, że to już czwartek (a parokrotnie próbowano mnie przekonać). |
|
2017/01/19 14:16:45 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kerri] Jeśli ktoś użył tego fotosu dla awatara w temacie sprzeciwu przeciw szarlatanom od coachingu itp. to chyba uznał, że ma znaczenie. I nie bardzo widzę, gdzie jest ta zabawa czy zabawność, ale mniejsza z tym. |
|
2017/01/19 14:08:46 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] BTW w UK znieśli abo za radio, co piękne i dobre, a z TV jak na razie dają się, z niejakim oporem, przekonać, że w dupie mamy telewizję nadawaną w dowolny sposób (bo ostatnio objęli intenet itp.). |
|
2017/01/19 13:42:25 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kerri] Ale ktoś "płakał ze śmiechu" przy tej scenie z "Psów", czy nawet tym zdjęciu bezkontekstowo, poza jakimiś wymyślonymi przez ciebie ad hoc dyskutantami? |
|
2017/01/19 13:39:37 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] Czyli on żyje i ma się dobrz... znaczy, ma się jak zwykle? Kto by pomyślał. |
|
2017/01/19 13:29:59 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^srebrna] Niestety, te i podobne metody działają tylko wtedy, jeśli nie potrzebuje się danego numeru w tzw. życiu. |
|
2017/01/19 13:20:56 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] Jakie luksusy, przecież do tego wystarczy jedno wiaderko. |
|
2017/01/19 13:03:08 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Zabrzmiało jak newsy z wydziału Metodologii Intensywnych Mechatortur Uniwersytetu Warszawskiego. |
|
2017/01/19 13:02:12 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] To są pytania ogólne o szkolnictwo. Czy uczeń ma osiągnąć jakieś ustalone konsensusem minimum wiedzy, skili, także w zakresie ćwiczeń fizycznych; czy chcesz mu pokazać, jakie fajne są wf, polski, biologia czy chemia. |
|
2017/01/19 12:55:47 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kociokwik] W zapasie są jeszcze rozmówki o obowiązkowym basenie, np. w PRL roku 1978, czy kiedy tam uprawiano na mnie i niektórych kolegach tortury a la Guantanamo, na legalu. Ale może lepiej nie. |
|
2017/01/19 12:53:01 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^deli] No tak, to trochę chujnia klasyczna, i wiedzie do zbędnych frustracji i zwolnień z WFu. Inna sprawa, czy "w istocie rzeczy", te frustracje itd. są zbędne (na pewno bez rozszerzonego wytłumaczenia i opieki, są chujnią, ok). |
|
2017/01/19 12:19:30 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] Może i powinny, może i da się coś zrobić, może i w ostateczności - są zwolnienia/ułatwienia z wuefu. Jak z każdego przedmiotu. A czy pomysły "każdemu według względnych osiągnięć" działają/uczą IRL, to nie wiem. |
|
2017/01/19 12:17:16 przez www, 0 ♥
|
|
|